Podczas poniedziałkowego spotkania z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte Trump powiedział, że to właśnie Melania zwróciła mu uwagę na strategię polityczną przywódcy Rosji, który stale wycofuje się z obietnic dotyczących zawarcia porozumienia pokojowego z Ukrainą.
- Wracam do domu. Mówię pierwszej damie: „Wiesz, rozmawiałem dziś z Władimirem (Putinem - PAP). Mieliśmy wspaniałą rozmowę”. A ona na to: „Naprawdę? Właśnie zaatakowano kolejne miasto (w Ukrainie - PAP)” – zrelacjonował swoją rozmowę z żoną prezydent USA.
Powiedział też, że po innej rozmowie z Putinem, która miała dotyczyć zakończenia wojny, Melania zwróciła mu uwagę na medialne doniesienia o zbombardowaniu przez armię rosyjską domu opieki w Ukrainie.
Brytyjski dziennik „Guardian” przypomniał, że Melania Trump już 28 lutego 2022 r., cztery dni po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji Rosji, zaapelowała do swoich obserwatorów na X o wpłacanie darowizn do Międzynarodowego Czerwonego Krzyża na rzecz Ukrainy. Napisała wówczas, że „rozdziera jej serce i przeraża widok cierpienia niewinnych ludzi”.
Independent przytoczył opinię autorki biografii pierwszej damy USA, Mary Jordan, dla której sympatia wyrażana wobec Ukrainy przez Melanię Trump nie jest zaskoczeniem. – Nie dziwi mnie to, biorąc pod uwagę, że (pierwsza dama USA – PAP) dorastała w byłej Jugosławii, kraju, który nie pałał do Rosji miłością – powiedziała Jordan w rozmowie z „Timesem”. Dodała, że żona Trumpa ma większe doświadczenie w skutecznym prezentowaniu mu swoich opinii niż członkowie jego gabinetu.
„Guardian” zwrócił też uwagę, że po poniedziałkowej wypowiedzi prezydenta USA, w ukraińskich mediach społecznościowych pojawiły się liczne komentarze oraz grafiki wyrażające sympatię wobec Melanii Trump.
Trump ogłosił w poniedziałek podczas spotkania w Białym Domu z szefem NATO, że USA będą sprzedawać sojusznikom z NATO uzbrojenie, które zostanie następnie przekazane Ukrainie. Proces będzie koordynowany przez szefa Sojuszu. Poinformował też, że w najbliższych dniach na Ukrainę trafią systemy obrony powietrznej Patriot, których Kijów potrzebuje do odpierania rosyjskich ataków.
Z Londynu Marta Zabłocka (PAP)