Chicago znalazło się na ostatnim, 50. miejscu pod względem liczby zatrzymań za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu (DUI) w zestawieniu opartym na analizie zapytań o ubezpieczenia samochodowe, opracowanym przez serwis QuoteWizard należący do LendingTree.
Według danych zebranych przez QuoteWizard, Chicago ma wskaźnik zaledwie 0,45 zatrzymań DUI na 1000 kierowców. To ponad czterokrotnie mniej niż w Omaha w stanie Nebraska, które znalazło się na szczycie rankingu z wynikiem 4,48 zatrzymań na 1000 kierowców.
„Każdy przypadek jazdy pod wpływem alkoholu to potencjalna tragedia. Dlatego cieszy fakt, że Chicago wyróżnia się pozytywnie w tym obszarze – ale nie oznacza to, że temat możemy uznać za zamknięty” – podkreśla ekspert ds. ubezpieczeń samochodowych w LendingTree, Rob Bhatt.
Aż sześć z dziesięciu miast z najwyższym wskaźnikiem jazdy po alkoholu znajduje się w Kalifornii. Wśród nich są m.in.: San Jose (3,68), Sacramento (3,55), Fresno (3,31) czy Long Beach (2,83). Dla porównania, poza Chicago, do najbezpieczniejszych miast pod względem DUI zaliczają się również: Tulsa (0,65), Miami (0,66), Memphis (0,66) i Filadelfia (0,66).
Eksperci zwracają uwagę, że jednym z czynników wpływających na wysokie wskaźniki DUI może być klimat – cieplejsza pogoda sprzyja spotkaniom towarzyskim, podczas których spożywany jest alkohol, a ograniczony dostęp do komunikacji publicznej może skłaniać do powrotu samochodem. Nie bez znaczenia jest również skuteczność lokalnych organów ścigania i egzekwowania prawa.
Choć liczba zatrzymań to istotny wskaźnik, najbardziej dramatycznym skutkiem prowadzenia pojazdu po alkoholu są wypadki śmiertelne. W tej kategorii na niechlubnym szczycie zestawienia znalazło się El Paso w Teksasie, gdzie aż 60,8 proc. śmiertelnych wypadków drogowych było związanych z alkoholem. Dla porównania, średnia dla 50 analizowanych miast wynosi 37,6 proc.
Problem ten może być częściowo związany z dużymi odległościami między miejscowościami oraz ograniczoną dostępnością transportu zbiorowego – zwłaszcza w stanach takich jak Teksas.
W analizie LendingTree uwzględniono także podział danych według marki pojazdu i wieku kierowców. Najwięcej przypadków DUI odnotowano wśród właścicieli samochodów marek BMW (3,09), RAM (3,00) oraz Audi (2,42). Z kolei najrzadziej zatrzymywani byli kierowcy prowadzący pojazdy marki Mercury i Land Rover.
Z analizy wynika także, że to młodzi dorośli, szczególnie osoby w wieku od 18 do 27 lat, najczęściej dopuszczają się jazdy pod wpływem alkoholu. Eksperci tłumaczą to brakiem doświadczenia, większą skłonnością do ryzyka i mniejszą świadomością konsekwencji. Starsi kierowcy rzadziej łamią prawo w tym zakresie, co wiązane jest z większym doświadczeniem oraz ostrożnością za kierownicą.
Joanna Trzos
j.trzos@zwiazkowy.com