Amerykański paszport kontynuuje trwający już dekadę spadek w rankingu Henley Passport Index, oceniającego dokumenty podróży według liczby miejsc docelowych, do których ich posiadacze mogą dotrzeć bez konieczności posiadania wizy.
Stany Zjednoczone znalazły się dopiero w grupie państw znajdujących się na 10. miejscu najnowszego zestawienia. W porównaniu ze styczniem amerykański dokument podróży spadł o jedną pozycję z 9. miejsca. Dziś obywatele USA mogą podróżować bez wiz do 182 krajów na całym świecie – o cztery mniej niż rok temu, gdy Stany Zjednoczone zajmowały 8. miejsce. To o 11 krajów mniej niż w przypadku posiadaczy paszportu nr 1: obywatele Singapuru korzystają bez wizy z dostępu do 193 z 227 destynacji turystycznych na świecie. Drugie miejsce pod względem ważności paszportów zajmują Japonia i Korea Południowa – każdy zapewnia bezwizowy wjazd do 190 krajów. Trzecie miejsce na podium zdominowali „starzy” Europejczycy: Dania, Finlandia, Francja, Niemcy, Irlandia, Włochy i Hiszpania (189). Dla porównania – Polska w najnowszym notowaniu znalazła się w grupie państw sklasyfikowanych na siódmym miejscu, razem z Australią, Czechami, Węgrami i Maltą (185 destynacji). Na przeciwległym końcu listy, Afganistan zajmuje ostatnie miejsce, z bezwizowym dostępem do zaledwie 25 krajów, o jedno mniej niż na początku tego roku. Wyprzedzają go Syria (27 miejsc docelowymi) i Irak (30 państw).
„Warto odnotować, że Stany Zjednoczone po raz pierwszy w 20-letniej historii indeksu są o krok od całkowitego wypadnięcia z pierwszej dziesiątki. Paszport nie jest już tylko dokumentem podróży – to odzwierciedlenie wpływów dyplomatycznych i relacji międzynarodowych Twojego kraju” – powiedział w oświadczeniu dr Juerg Steffen, dyrektor generalny Henley & Partners. Ponieważ Henley przyznaje wielu krajom z tym samym wynikiem tę samą pozycję w rankingu, w rzeczywistości Stany Zjednoczone wyprzedzają 33 kraje.
Rankingi wartości paszportów można uznać za formę zabawy, ale pokazują one do pewnego stopnia, jak ważne jest posiadanie obywatelstwa jakiegoś kraju. Chodzi nie tylko o możliwość swobodnego podróżowania po całym świecie, ale także o możliwość zatrudnienia, czy prowadzenia swobodnej działalności gospodarczej (co robią autorzy innego rankingu). Istnieją nawet agencje, które pomagają bogatym mieszkańcom globu w uzyskiwaniu obywatelstwa różnych krajów, pozwalających na ucieczkę przed podatkami. Oczywiście Singapur nie rozdaje paszportów obcokrajowcom za darmo. Ubieganie się o obywatelstwo tego niewielkiego kraju wymaga co najmniej dwóch lat stałego pobytu, weryfikacji „wkładu ekonomicznego” i spełnienia innych warunków oraz obowiązkowej służby wojskowej dla mężczyzn.
Jeśli weźmiemy pod uwagę, że dekadę temu, w 2014 r., Stany Zjednoczone zajmowały pierwsze miejsce wspólnie z Wielką Brytanią, to pozycja obu tych krajów znacznie się obniżyła. Brytyjczycy spadek zawdzięczają do pewnego stopnia Brexitowi, a Amerykanie – brakowi wzajemności.
Stany Zjednoczone są ograniczane przez brak wzajemności, zgodnie z tym, jak Henley & Partners oblicza swój ranking. Podczas gdy posiadacze amerykańskich paszportów mogą wjechać bez wizy do 182 z 227 miejsc docelowych, same Stany Zjednoczone zezwalają na bezwizowy wjazd do swoich granic obywatelom niewiele ponad 40 krajów, co plasuje je daleko w tyle w Indeksie Otwartości Henleya – na 80. miejscu, ledwo wyprzedzając… Irak. Najnowszym pomysłem jest pobieranie 250-dolarowej kaucji od wszystkich, którzy muszą starać się o wizę do USA. Gdy liczba krajów, które aktywnie negocjują zniesienie wiz i dbają o wzajemne porozumienia, stale rośnie, a Amerykanie z kolei coraz bardziej utrudniają wjazd do swojego kraju, trudno się dziwić „obsuwie” w rankingach.
W dłuższej perspektywie najszybciej na wartości zyskują paszporty bogatych krajów Azji. Zjednoczone Emiraty Arabskie należą do państw, które odniosły największy sukces. W ciągu ostatniej dekady awansowały o 34 miejsca, z 42. na ósme miejsce. Warto tu odnotować, że w innym rankingu Global Passport Power Rank 2025 firmy Arton ZEA plasują się już na szczycie listy z wynikiem 179 punktów pod względem dostępności ruchu bezwizowego lub wizy otrzymywanej po przyjeździe. Drugie miejsce zajmuje Hiszpania z wynikiem 176 punktów.
Kolejnym znaczącym awansem są Chiny, które również awansowały o 34 miejsca, z 94. na 60. miejsce. Henley & Partners określa to jako „szczególnie imponujące, biorąc pod uwagę, że w przeciwieństwie do innych czołowych krajów, Chiny nie uzyskały jeszcze bezwizowego dostępu do strefy Schengen”. Raport przypisuje awans Chin znaczącemu krokowi w kierunku większej otwartości, ponieważ od stycznia kraj ten przyznał bezwizowy wjazd obywatelom ponad tuzina nowych krajów. W 2025 roku posiadacze paszportów z 75 krajów będą mieli bezwizowy wjazd do Chin, co stanowi znaczącą zmianę w porównaniu z niespełna 20 krajami zaledwie pięć lat temu. O taką otwartość trudno ostatnio posądzać Stany Zjednoczone. Paszportowy ranking jest tylko jednym z potwierdzeń tego, że Ameryka zamyka się na świat.
Tomasz Deptuła

Dziennikarz, publicysta, ekspert ds. komunikacji społecznej. Przez ponad 25 lat korespondent polskich mediów w Nowym Jorku i redaktor “Nowego Dziennika”.









