Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 01:59
Reklama KD Market

Konferencja prasowa Trumpa i Putina zakończyła się bez pytań od mediów (WIDEO)

Odbyliśmy produktywne spotkanie, było wiele punktów, co do których się zgodziliśmy, ale pozostało jeszcze kilka ważnych, których jeszcze nie do końca uzgodniliśmy - powiedział prezydent Donald Trump podczas wspólnej konferencji z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w Anchorage na Alasce.
Konferencja prasowa Trumpa i Putina zakończyła się bez pytań od mediów (WIDEO)
Prezydent Donald Trump (z prawej) i prezydent Rosji Władimir Putin w bazie wojskowej Joint Base Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce 15 sierpnia 2025 r.

Autor: White House/Facebook

- Uważam, że odbyliśmy bardzo produktywne spotkanie. Było wiele, wiele punktów, co do których się zgodziliśmy, większość z nich, powiedziałbym, to kilka ważnych, których jeszcze nie do końca osiągnęliśmy, ale poczyniliśmy pewne postępy - powiedział Trump.

- Nie ma więc porozumienia, dopóki wszystko nie będzie uzgodnione. Za chwilę zadzwonię do NATO, zadzwonię do różnych osób, które uważam za odpowiednie, a najpierw zadzwonię do prezydenta Zełenskiego i opowiem mu o dzisiejszym spotkaniu. Ostatecznie to oni muszą się zgodzić - mówił Trump.

Putin po spotkaniu z prezydentem Trumpem na Alasce wyraził nadzieję, że ich uzgodnienia otworzą drogę ku pokojowi na Ukrainie. Jednocześnie oświadczył, że pierwotne przyczyny konfliktu muszą być wyeliminowane.

Putin ocenił też na konferencji prasowej, że rozmowy z Trumpem odbyły się w konstruktywnej atmosferze i były bardzo korzystne. Ocenił, że gdyby to Trump był prezydentem, do wojny by nie doszło.

Wyraził też nadzieję na to, że „Ukraina i Europa nie będą próbować” sabotować rozmów. Powiedział, że zgadza się z Trumpem, że bezpieczeństwo Ukrainy musi być zapewnione.

Prezydent Trump stwierdził, że podczas rozmowy na Alasce poczynione zostały wielkie postępy i zapowiedział, iż prawdopodobnie zobaczy się z Putinem ponownie już wkrótce.

- Następnym razem w Moskwie - odparł po angielsku Putin, zaskakując Trumpa.

Trump chwilę później nieoczekiwanie zakończył konferencję prasową, nie odpowiadając na pytania wyraźnie zaskoczonych dziennikarzy.

Putin udał się do swojego samolotu tuż przed 4 p.m. czasu lokalnego, po trwającym niecałe pięć godzin szczycie. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zapowiadał 6-7 godzinne rozmowy. Trump wsiadł na pokład Air Force One ok. 20 minut później. (PAP)
 


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama