Kierowane przez Marka Żurawskiego towarzystwo od blisko dwóch dekad działa, aby wspomagać rodzinną parafię, szkołę, straż pożarną oraz osoby w trudnej sytuacji materialnej i zdrowotnej.
– Od 18 lat staramy się, aby pomagać rodzinnym stronom. Teraz chcemy pomóc dzieciom pobierającym naukę w szkole na terenie Radgoszczy. Współfinansujemy remont szkolnych pomieszczeń, w których będą zainstalowane komputery. Młodzież będzie mogła lepiej się uczyć i zdobywać niezbędne umiejętności do lepszego funkcjonowania we współczesnym świecie. Na ten cele przeznaczymy środki, które wypracujemy na naszym dzisiejszym pikniku. Wspaniale bawimy się w ogrodach przy parafii pw. św. Rozalii w Harwood Heights. Rozpoczęliśmy nabożeństwem dziękczynnym sprawowanym w tutejszym kościele w intencji zmarłych i żyjących członków i wolontariuszy TPR. Mamy wspaniałą pogodę. To impreza, która jest przepełniona radością i atmosferą rodzinnego ciepła. Mamy bardzo dużą grupę osób, które pochodzą spoza naszego rejonu. Bardzo licznie przyszli do nas wolontariusze Fundacji Parafii Strzelce Wielkie, Klubu Gręboszów i innych organizacji. Jesteśmy wszystkim bardzo wdzięczni. W imieniu dzieci i własnym serdecznie dziękujemy za poparcie. Cieszymy się niezmiernie, że po dwuletniej przerwie spowodowanej perypetiami z wypadkiem podczas jednej z imprez klub zaczął normalnie funkcjonować i będzie pełnił swoją charytatywną misję – powiedział prezes TPR Marek Żurawski.
Towarzystwo zostało założone 18 lat temu z myślą niesienia pomocy rodzimej parafii. Radgoszczanie z Chicago ufundowali do kościoła ławki. Projekt wart był 35 tysięcy dolarów. Uczestniczyli w innych projektach. Z czasem w orbicie zainteresowań znalazła się miejscowa szkoła oraz Ochotnicza Straż Pożarna dla której zakupili między innymi sprzęt gaśniczy w postaci pomp i drabin bojowych. Pomoc była kierowana do dzieci, które straciły rodziców w wypadku, do dziecka, które urodziło się bez gałek ocznych. Organizacja wspierała remonty domów ludzi w trudnej sytuacji losowej. Organizowana była pomoc stypendialna oraz mikołajkowe imprezy dla dzieci członków towarzystwa. Cały czas pomoc charytatywna jest organizowana między innymi poprzez organizowanie pikników i zabaw. Jej wartość wynosi blisko 200 tysięcy dolarów. Grupa aktywnych wolontariuszy liczy około 20 osób, ale o wiele więcej udziela okazjonalnego wsparcia.
Fantastyczna aura, jaka panowała w ostatni weekend sierpnia, sprawiła, że wszyscy znakomicie się bawili i mieli okazję do spędzenia niedzieli w rodzinnym gronie. Do tańca grał zespół muzyczny Hazard. Na estradzie wystąpił gościnnie polonijny Elvis Presley – Jarosław Spychalski. Dzieci miały przygotowany plac zabaw. Był dmuchany namiot oraz gry, zabawy i konkursy. Na piknikowych stoiskach można było zaopatrzyć się w produkty kosmetyczne. W piknikowej kuchni wolontariusze serwowali pyszne golonki, placki ziemniaczane, lody, zimne napoje oraz kiełbaski z rożna. Porcja jak zwykle nie miała sobie równych w odniesieniu do tych serwowanych na innych spotkaniach pod chmurką. Trwającą do zachodu słońca imprezę zakończyło ciągnienie loterii fantowej z wieloma cennymi nagrodami. Dwie główne: kolorowy telewizor oraz 500 dolarów gotówki trafiły do Krystyny Wajdy i Marioli Marusy.
Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP





















































































