Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 01:09
Reklama KD Market
Koszykówka

Liga NBA - powrót Sochana, Spurs przegrali w Los Angeles

Koszykarz Jeremy Sochan w pierwszym występie w sezonie w ciągu 23 minut zaliczył 16 punktów, dwie zbiórki i jeden przechwyt. Jego San Antonio Spurs przegrali na wyjeździe z Los Angeles Lakers 116:118. Mistrzowie ligi NBA z Oklahoma City doznali pierwszej porażki - 119:121 z Portland.
Liga NBA - powrót Sochana, Spurs przegrali w Los Angeles

Autor: San Antonio Spurs/Facebook

Sochan ostatni mecz w regularnym sezonie rozegrał 31 marca przeciw Golden State Warriors (106:148). Kontuzja pleców spowodowała, że w minionych rozgrywkach nie pojawił się już na boisku. Ostatnio zmagał się z urazem nadgarstka.

W środowy wieczór polski gracz na boisko wszedł w siódmej minucie. Od początku odpowiadał przede wszystkim za pilnowanie Luki Doncicia. Kilka razy skutecznie zdołał zastopować rywala, ale i tak tego wieczoru Słoweniec potwierdził, że jest jednym z najlepszych koszykarzy świata. Zdobył 35 punktów, zaliczył 13 asyst, 9 zbiórek i 5 przechwytów.

Tuż przed zakończeniem pierwszej kwarty polski koszykarz popisał się przechwytem, po czym samodzielnie wykończył kontratak, zdobywając swoje pierwsze punkty w tym sezonie. W tym momencie goście prowadzili 29:26.

Goście mogli doprowadzić do dogrywki, gdy zawodnik Spurs Julian Champagnie na 1,2 s przed końcem został sfaulowany. Nie wykorzystał jednak pierwszego rzutu wolnego, a nikt z jego partnerów z drużyny nie zdołał dobić drugiej niecelnej piłki tuż przed syreną.

"Jeziorowcy" odnieśli piąte zwycięstwo z rzędu. W ich szeregach oprócz Doncica wyróżniał się także Deandre Ayton, zdobywca 22 punktów i 10 zbiórek. Wśród pokonanych najskuteczniej zagrał francuski środkowy Victor Wembanyama, autor 19 punktów i ośmiu zbiórek. Spurs przegrali drugie kolejne spotkanie, po najlepszym początku w historii klubu 5-0.

W lidze NBA nie ma już niepokonanej drużyny. Koszykarze Oklahoma City Tunder, którzy szczycili się bilansem 8-0 musieli uznać wyższość rywali w hali Portland Trail Blazers. Gospodarze przegrywali już 22 punktami w pierwszej kwarcie i objęli prowadzenie dopiero po ponad pięciu minutach ostatniej odsłony. Blazers do piątej wygranej w rozgrywkach poprowadził Deni Avdija, który zdobył 26 punktów, 10 zbiórek i dziewięć asyst. Wśród przyjezdnych Shai Gilgeous-Alexander zaliczył 35 punktów i dziewięć zbiórek.

Thunder pozostali najlepszą drużyną Konferencji Zachodniej (8-1), ale mocno ich naciskają Lakers (7-2). Na Wschodzie prowadzą Chicago Bulls (6-1), których goni drużyna z Detroit. Pistons u siebie wygrali z Utah Jazz 114:103. (PAP)

 


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama