Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 13 grudnia 2025 16:50
Reklama KD Market

Prezydent Trump chwali się spadkiem przestępczości w Chicago, miasto odpowiada: to nasza robota

Prezydent Donald Trump i Departament Bezpieczeństwa Krajowego przypisują sobie spadek przestępczości w Chicago od rozpoczęcia we wrześniu operacji Midway Blitz wymierzonej w nielegalnych imigrantów. Władze miasta twierdzą, że liczba przestępstw spadała już od miesięcy – zanim agenci federalni pojawili się na miejscu. Prezydent Trump ponownie naciska na wysłanie Gwardii Narodowej do Chicago.
Prezydent Trump chwali się spadkiem przestępczości w Chicago, miasto odpowiada: to nasza robota
Donald Trump (z prawej)

Autor: PAP/EPA/BONNIE CASH / POOL/Adobe Stock

Prezydent Trump i Departament Bezpieczeństwa Krajowego (DHS) twierdzą, że spadek przestępczości w Chicago to efekt ich działań od startu operacji Midway Blitz we wrześniu. Według komunikatu DHS, wskaźnik morderstw spadł o 16 proc., strzelanin o 35 proc., napadów o 41 proc., zbrojnych kradzieży samochodów o 48 proc., a przestępczości w transporcie publicznym o 20 proc.

W oświadczeniu DHS stwierdzono, że to „historyczne zwycięstwo w walce z przestępczością kryminalną popełnianą przez nielegalnych imigrantów”, której w Chicago nie powstrzymali przez dekady lokalni politycy popierający politykę „miasta sanktuarium”.

Prezydent Trump w poście na swoim portalu Truth Social posunął się dalej: „Mimo ogromnego oporu ze strony Chicago i radykalnych demokratycznych ‘przywódców’ Illinois oraz ciągłego atakowania agentów federalnych przez lewicowych terrorystów, udało się osiągnąć ten sukces”.

Jednak dane władz miasta pokazują inny obraz. Już między 1 stycznia a 31 sierpnia, czyli jeszcze przed startem operacji Midway Blitz, liczba zabójstw spadła o 29 proc. w porównaniu z tym samym okresem w 2024 roku. Liczba ofiar strzelanin zmalała o 36 proc., napadów o 32 proc., a kradzieży samochodów o 49 proc.

„To policjanci chicagowscy i pracownicy Community Violence Intervention (programów przeciwdziałania przemocy – red.) przyczynili się do obniżenia przestępczości – a administracja Trumpa próbuje przypisać sobie ich sukces” – powiedział burmistrz Brandon Johnson.

Prezydent Trump w tym tygodniu ponownie nawiązał do wysłania Gwardii Narodowej do Chicago. W swoich mediach społecznościowych Truth Social 10 listopada przywołał „morderstwa i przestępczość” oraz nieistniejące centrum handlowe „Miracle Mile Shopping Center w Chicago”, prawdopodobnie mając na myśli Magnificent Mile w centrum Chicago.

„Miracle Mile Shopping Center w Chicago, kiedyś uważane za NAJLEPSZE W NASZYM KRAJU, ma teraz ponad 28% pustostanów i może się zamknąć, jeśli nic nie zostanie zrobione w sprawie morderstw i przestępczości, które są powszechne w całym mieście” – napisał prezydent. „WEZWIJCIE ŻOŁNIERZY, SZYBKO, ZANIM BĘDZIE ZA PÓŹNO!” – apelował.

Administracja prezydenta odwołała się też do Sądu Najwyższego USA po tym, jak niższe sądy wstrzymały wysłanie do Chicago 500 żołnierzy, podważając legalność takiego ruchu.
Prezydent Trump utrzymuje, że Gwardia Narodowa jest potrzebna do ochrony agentów federalnych służb imigracyjnych i walki z przestępczością w „strefie wojny” – jak określa Chicago.

Joanna Trzos
[email protected]

 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama