„Koniec pewnej epoki” – głosi duży napis na stronie internetowej kompleksu eventowo-konferencyjnego White Eagle, dla Polonii nieodłącznie związanego z nazwiskiem rodziny Przybyłów. Choć lokal przy 6839 N. Milwaukee Ave. w Niles, na północno-zachodnich przedmieściach Chicago, został sprzedany w 2015 r. firmie Victoria Venues, to jeszcze tego lata na gigantycznej, mieszczącej do półtora tysiąca osób sali bankietowej, organizowane były imprezy i wystawy, a przy lokalu funkcjonowała restauracja i delikatesy, które serwowały tradycyjne polskie specjały, głównie Amerykanom polskiego pochodzenia.
Jesienią na drzwiach lokalu – znajdującego się naprzeciwko polonijnego cmentarza św. Wojciecha – pojawiła się wiadomość, że delikatesy zostaną zamknięte 13 października. W listopadzie na stronie internetowej White Eagle najpierw pojawiła się zapowiedź zamknięcia sali bankietowej 1 stycznia 2026 r. W chwili, gdy oddawaliśmy bieżące wydanie gazety do druku, wiadomość na stronie głosiła, że lokal już jest zamknięty na stałe.
„Żegnamy się z zabytkiem w Niles. Od ponad 60 lat White Eagle był kultowym miejscem spotkań polskiej społeczności w Niles i okolicznych przedmieściach Chicago. White Eagle jest zamknięte na stałe. Bez względu na to, czy dołączyliście do nas na świąteczny brunch, wpadliście po naszą słynną zupę grzybową, czy świętowaliście tu ważne wydarzenie, chcielibyśmy podziękować, że byliście częścią naszej historii”.
Dalej właściciele, czyli Victoria Venues, zapraszają do zapoznania się z ofertą dwóch pozostałych sal bankietowych firmy – w Northbrook i Mt. Prospect.
Według oficjalnych planów władz Niles, na miejscu White Eagle powstanie duży kompleks mieszkań pod wynajem. Nie wiadomo dokładnie, kiedy budynki White Eagle będą wyburzone, lecz według miejscowego Departamentu Rozwoju Miejskiego budowa osiedla ma rozpocząć się w przyszłym roku. Projekt jest realizowany przez dewelopera Noah Properties.
We wrześniu br. Rada Miasta Niles zatwierdziła projekt budowy kompleksu rezydencyjnego liczącego ponad 350 mieszkań na terenie 6759-6839 N. Milwaukee Ave. Nadig Newspapers informował, że radni jednomyślnie przegłosowali projekt, uwzględniając w nim listę życzeń mieszkańców, początkowo zaniepokojonych skalą przedsięwzięcia. W założeniu kompleks miał liczyć blisko 400 mieszkań. Burmistrz Niles George Alpogianis wyraził zadowolenie z zatwierdzenia projektu i współpracy dewelopera, Noah Properties, z mieszkańcami.
Kompleks, oprócz mieszkań z najnowszymi wykończeniami, ma obejmować przestrzeń na restaurację, w tym ogródek restauracyjny, tereny zielone, basen, siłownię, liczne tarasy na dachach i miejsca piknikowe.

fot. Google Map/The Vilage of Niles
Od pomocnika kelnera do restauracyjnego imperium
Kompleks restauracyjny White Eagle pozostawał w polonijnej rodzinie Przybyłów przez prawie 70 lat. „Biały Orzeł” był jedną z najbardziej rozpoznawalnych polonijnych restauracji w aglomeracji chicagowskiej, zanim został sprzedany w 2015 r.
– Nie było stypy czy wesela – rozpoczynających lub kończących czyjeś życie – które nie odbywały się w White Eagle u Przybyłów – wspomina Marek Dobrzycki, działacz polonijny i były radny Harwood Heights. – Jedzenie było wyśmienite, wieczór trwał do świtu, a parking zawsze się znalazł – zaznaczył Dobrzycki.
Corky Siemaszko, nowojorski dziennikarz związany z NBC i „News York Daily News” zapamiętał stypę w White Eagle po pogrzebie swojej matki w 2008 r.
– Złożyliśmy prochy naszej matki, Collette Siemaszko, obok prochów ojca, Konstantego Siemaszko, na Cmentarzu Weteranów Polskich naprzeciwko White Eagle. Siostra zorganizowała potem obiad. Pamiętam, że zjadłem miskę zupy, chyba żurku, i pomyślałem, że mamie by to smakowało, choć nie była wielką fanką zup, bo była Brytyjką. Postanowiłem, że kiedyś tu wrócę. Minęły lata i nigdy już nie wróciłem do Przybyły na kolejną porcję tej pysznej zupy. Teraz tego żałuję – wpomina Siemaszko.
Jak opowiadał „Dziennikowi Związkowemu” w 2014 r. Andrew Przybyło – syn założyciela i burmistrz Niles w latach 2013-2021 – White Eagle otworzył w 1946 roku jego ojciec – Ted (Tadeusz Stanisław). Po ukończeniu szkoły podstawowej przy parafii św. Heleny w Chicago w latach 20. Ted Przybyło zaczął pracować w restauracji jako pomocnik kelnera (busboy), aby wspomóc rodzinę, która żyła w biedzie.
W latach 30. Ted Przybyło prowadził już dwa własne bary. W czasie wojny był sierżantem w armii amerykańskiej. Po powrocie ze służby kupił dawny żydowski Boys Club w Chicago, przy 2441 W. Division, w polskiej dzielnicy i zaadaptował go na salę bankietową. Następnie dokupił piekarnię, połączył budynki i nazwał całość Andrew House. Pod koniec lat 60. rodzina z sześciorgiem dzieci wyprowadziła się z ciasnego mieszkania na Helenowie do domu w Lincolnwood i kupiła dwa biznesy w Niles.
White Eagle rozwijał się i stawał znany nie tylko wśród Polaków. Był to prawdziwy rodzinny biznes, w którym pracowała początkowo cała szóstka dzieci Teda. W White Eagle gościło wiele osobistości, gdyż Przybyło żywo interesował się polityką. W lokalu odbywało się wiele politycznych bankietów. Gościł tam m.in. prezydent Jimmy Carter, kardynał Karol Wojtyła (później papież Jan Paweł II), Muhammad Ali i Lech Wałęsa.
Andrew Przybyło tłumaczył nam w 2014 r., że przyczyną decyzji o sprzedaży rodzinnego biznesu był brak zainteresowania do prowadzenia go ze strony trzeciego pokolenia. „Wszystkie dzieci to profesjonaliści. Nie chcą ciężko pracować siedem dni w tygodniu” – mówił nam Andrew Przybyło.
Według Nadig, władze Niles zwróciły się do dewelopera o współpracę przy nagrywaniu wideo z rozbiórki White Eagle, a także o rozważenie możliwości włączenia części fasady do projektu osiedla.
Joanna Marszałek
[email protected]













