15 grudnia w sądzie ds. majątkowych (Probate Court) powiatu Cook w Daley Center w centrum Chicago odbyło się kolejne przesłuchanie w sprawie majątkowej po Jarosławie Szczepaniaku, zmarłym pod koniec grudnia ub. r. właścicielu popularnego polonijnego biura podróży Rek Travel.
Na przesłuchaniu byli obecni adwokat wdowy po Szczepaniaku, Nicholas Zausch z kancelarii Chuhak Tecson i adwokat Magdalena Dworak – na platformie Zoom – reprezentująca jedną z osób, która poniosła znaczne straty finansowe po śmierci Szczepaniaka oraz ponad 30 innych poszkodowanych, którzy nie mają reprezentacji prawnej. Przypomnijmy, że indywidualne roszczenia do majątku po Szczepaniaku złożyło około 66 osób, którym nie zwrócono zaliczek na wycieczki i udzielonych Szczepaniakowi personalnych pożyczek.
Adwokat wdowy zaprezentował sędziemu Danielowi Tiernanowi odpowiedzi, jakie udało mu się uzyskać w sprawie serwisów kryptowalutowych, z których miał korzystać Szczepaniak. Po ostatnim, październikowym posiedzeniu, wydano wezwania sądowe (citations) wobec firm Robinhood, BMO Harris i BlockExplorer. Odpowiedzi nie są jednak kompletne, a adwokat przyznał, że potrzebuje więcej czasu na zebranie informacji.
Sędzia zgodził się na przedłużenie terminu i wyznaczył następne posiedzenie w sprawie na 10 lutego. Całe posiedzenie trwało około 3 minut i zakończyło się dość raptownie – obecni na Zoomie indywidualni poszkodowani tym razem nie mieli okazji zabrać głosu.
Administratorka grupy poszkodowanych Marzena Bos (Marzanna Cukrowski), na prośbę o komentarz podsumowujący rok działań od śmierci Szczepaniaka napisała: „Walczymy dalej”. Były administrator grupy poszkodowanych Adam Kuhiwczak, powiedział „Dziennikowi Związkowemu” 17 grudnia, że wycofał się z grupy, ponieważ stracił nadzieję na odzyskanie pieniędzy. Jak powiedział, żaden adwokat nie podjął się reprezentowania poszkodowanych jako grupy, a „sędzia zdaje się być przeciwko nam”.
Popularne polonijne biuro podróży Rek Travel Services, z siedzibą przy 5825 W. Irving Park Rd. w Chicago, oficjalnie zakończyło działalność w połowie stycznia br. po nagłej śmierci 26 grudnia w hotelu w Arkansas właściciela, Jarosława Szczepaniaka. Roszczenia do majątku Szczepaniaka, oszacowane na 1,6 mln dolarów, zgłosiło początkowo ponad 300 osób, którym nie zwrócono zaliczek na niezrealizowane wycieczki i udzielonych personalnych pożyczek na rzekome inwestycje. Część klientów Rek Travel była w stanie uzyskać zwrot pieniędzy ze swoich kart kredytowych. Po wycofaniu się części pozostałych osób, grupa liczy obecnie około 70 osób.
Joanna Marszałek
[email protected]









