Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 19 grudnia 2025 12:44
Reklama KD Market

W kolejnych dwóch atakach na łodzie przemytników zginęło pięć osób

Amerykańskie siły zbrojne w czwartek zaatakowały dwie łodzie na wschodnim Pacyfiku, zabijając pięć osób - przekazało w komunikacie na platformie X Dowództwo Południowe Stanów Zjednoczonych (SOUTHCOM). Prezydent Donald Trump nie wykluczył możliwej wojny z Wenezuelą.
W kolejnych dwóch atakach na łodzie przemytników zginęło pięć osób

Autor: U.S. Southern Command/X@Southcom

„Informacje wywiadowcze potwierdziły, że statki poruszały się po znanych szlakach przemytu narkotyków we wschodniej części Pacyfiku i brały udział w handlu narkotykami” – głosi komunikat dowództwa na platformie X. Dodano, że żaden z amerykańskich żołnierzy nie ucierpiał podczas tych ataków.

Według portalu CNN, co najmniej 104 osoby zginęły na skutek amerykańskich ataków na łodzie w ramach kampanii administracji prezydenta Donalda Trumpa przeciw kartelom narkotykowym na Karaibach i wschodnim Pacyfiku. W tym tygodniu był to już trzeci taki atak. W poniedziałek atak amerykańskich sił zbrojnych na trzy łodzie podejrzane o przewożenie narkotyków, zabił osiem osób. W środę w ataku na jedną łódź zginęły cztery osoby.

Dodatkowo we wtorek prezydent Trump ogłosił blokadę objętych sankcjami tankowców, które wpływają do portów Wenezueli i wypływają z nich. Oświadczył, że reżim Nicolasa Maduro w Wenezueli to „zagraniczna organizacja terrorystyczna”.

W wywiadzie telefonicznym dla NBC News prezydent Donald Trump w czwartek (piątek w Polsce) powiedział, że nie wyklucza możliwości wojny z Wenezuelą. Zapytany jednak czy uważa, że przeprowadzane ataki mogą doprowadzić do takiej wojny, najpierw powiedział: - Nie będę o tym rozmawiać. Jednak po naciskaniu potwierdził, że jest to możliwe. Dodał, że nastąpią również kolejne przejęcia tankowców.

Trump odmówił odpowiedzi na pytanie, czy obalenie Maduro jest jego ostatecznym celem. - On dokładnie wie, czego chcę – powiedział, dodając, że wenezuelski przywódca „wie to lepiej niż ktokolwiek inny”.

Jak podkreśla NBC News, wypowiedź prezydenta niewykluczająca wojny z Wenezuelą ma duże znaczenie. Jak przypomina portal, Trump od lat starał się odróżnić od jastrzębiów Partii Republikańskiej. W ubiegłorocznej kampanii wyborczej obiecywał, że nie dopuści do udziału Stanów Zjednoczonych w zagranicznych konfliktach. (PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama