Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
wtorek, 23 grudnia 2025 14:22
Reklama KD Market

J.D. Vance: gospodarka Europy jest w stagnacji, ponadto Europa przeżywa kryzys tożsamościowy

Polityka gospodarcza UE doprowadziła Europę do „powszechnej stagnacji gospodarczej” – oświadczył wiceprezydent USA J.D. Vance w wywiadzie dla portalu UnHerd. Wyraził też opinię, że Stary Kontynent przeżywa kryzys tożsamościowy, którego jedną z przyczyn jest polityka migracyjna.
J.D. Vance: gospodarka Europy jest w stagnacji, ponadto Europa przeżywa kryzys tożsamościowy
J.D. Vance

Autor: Vice President JD Vance/Facebook

- Myślę, że Europa nie ma obecnie zbyt dobrego wyobrażenia o sobie, co potwierdzają różne wskaźniki stagnacji gospodarczej i kulturowej. Chcemy, aby Europa odzyskała swoją energię. Chcemy, aby była znacznie bardziej samowystarczalna i niezależna – powiedział amerykański wiceprezydent.

Vance dodał zarazem, że USA mają „o wiele silniejsze więzi kulturowe, religijne i gospodarcze z Europą, niż z jakimkolwiek innym miejscem na świecie”. Zapowiedział też, że amerykańskie władze będą prowadzić z Europą rozmowy, „których nie mogłyby prowadzić, na przykład, z Demokratyczną Republiką Konga z uwagi na poczucie wspólnej historii i wspólnych wartości kulturowych”.

Wiceprezydent USA przyznał, że Waszyngton obawia się skutków rosnących wpływów wyznawców islamu w krajach Europy.

„Francja i Wielka Brytania mają broń jądrową. Jeśli pozwolą się zdominować przez bardzo destrukcyjne idee moralne, to doprowadzimy do sytuacji, w której broń jądrowa wpadnie w ręce ludzi, którzy mogą wyrządzić bardzo, bardzo poważne szkody Stanom Zjednoczonym” – oświadczył wiceprezydent USA.

Vance wyjaśnił, że ma na myśli „osoby o poglądach zbliżonych do islamistów lub im podobnych, które pełnią ważne funkcje w krajach europejskich”. Przyznał, że na razie są to stanowiska niższego szczebla, np. w samorządach.

„Nie jest wykluczone, że osoba o poglądach zbliżonych do islamistów mogłaby mieć bardzo znaczący wpływ na europejskie mocarstwo jądrowe. W ciągu najbliższych pięciu lat? – Nie. Ale za 15 lat? – Zdecydowanie” – oświadczył wiceprezydent USA.

Podkreślił, że taka perspektywa jest „bezpośrednim zagrożeniem dla Stanów Zjednoczonych”. „Chcemy, aby Europa była silna i dynamiczna. Chcę, aby Europa była miejscem, do którego Amerykanie mogą jeździć i je zwiedzać; gdzie istnieje wymiana kulturalna” – stwierdził Vance.

Podkreślił, że polityka otwartych granic prowadzona przez prezydentów z Partii Demokratycznej doprowadziła do „zniszczenia spójności społecznej”.

„Rywalizacja etniczna i bałkanizacja są nieuniknioną konsekwencją tych zjawisk. (…) To przewidywalna konsekwencja tego, co lewica forsowała przez lata” – stwierdził Vance.

Wiceprezydent USA podkreślił zarazem, że „Ameryka całkiem dobrze radzi sobie z asymilacją ludzi, o ile jest to niewielka liczba osób i mają one czas na nią. Problem z amerykańską imigracją w ciągu czterech lat administracji (Joe) Bidena polega na tym, że wpuszczaliśmy zbyt wielu ludzi zbyt szybko” – dodał Vance.(PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama