Sublokatorzy w postaci duchów zwykle kojarzą się nam z niesamowitymi zjawiskami, odgłosami, mrożącymi krew w żyłach przygodami. Czy może być inaczej? Czy duchy mogą pomóc, sprzyjać, zapewnić przychylną interwencję z Samej Góry?
Pam Valentine brytyjska pisarka i reżyser, autorka zabawnej farsy „Przyjazne dusze”, zaprasza widzów właśnie w taki świat, w którym duchy mogą przejść przemianę ‘duchową’ i zacząć swoim współmieszkańcom pomagać.
Na przedmieściach Londynu mały domek wynajmuje młode małżeństwo. Klepią biedę i w dodatku spodziewają się dziecka. Jakby tych kłopotów było mało – dom okazuje się być nawiedzony przez duchy tragicznie zmarłych poprzednich lokatorów. Brzmi jak początek halloweenowej opowieści? Chyba tak. Jednak cały spektakl jest taką trochę bajką dla dorosłych, gdzie dobro, miłość, sympatia dla bliźnich biorą górę.
„Przyjazne dusze” zobaczymy w Centrum Kopernikowskim w wykonaniu Zespołu Teatru Kwadrat. Znowu będziemy mieli szczęście podziwiać na scenie Jana Kobuszewskiego. Tym razem wcieli się on w rolę Anioła Stróża, z telefonem komórkowym w ręce.
Jan Kobuszewski obchodził niedawno 50-lecie pracy zawodowej! Studia w warszawskiej szkole teatralnej ukończył w 1956 roku. Grał w Teatrze Polskim, Narodowym a nawet dwa lata w Teatrze Nowym w Łodzi. Wierzyć się nie chce, ale zaczynał od ‘poważnych’ dramatycznych ról, w sztukach Szekspira, Gogola, Słowackiego, Becketta, Witkiewicza. Ponad dwa tysiące razy wystąpił w rozrywkowych programach Telewizji Polskiej, z którą związał się już w 1955 roku. Występował w „Wielokropku”, Kabareciku Olgi Lipińskiej, Kabarecie Starszych Panów, w latach 70. opowiadał dorosłym bajki na dobranoc. Już w 1962 roku wystąpił w pierwszym serialu TVP „Barbara i Jan”, a w 1966 roku w „Wojnie domowej”. Jan Kobuszewski jest laureatem Złotego Ekranu, Superwiktora, odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski i medalem „Gloria Artis”. Pamiętny Pan Janek z Kabareciku i Majster ze skeczu, w którym to wężykiem podkreślano ważne oświadczenia w rodzaju ‘chamstwu należy się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom”. W Chicago w ostatnich latach oglądaliśmy Jana Kobuszewskiego m. innymi w sztukach „Dwie morgi utrapienia”, „Mój przyjaciel Harvey” i „Złodziej “.
Dla widowni chicagowskiej z pewnością atrakcją tej wizyty Kwadratu będzie występ Andrzeja Szopy. Równe dziesięć lat, od 1987 do 1997, Andrzej mieszkał w Chicago. Razem z Basią Choroszy prowadził wtedy program radiowy „Pół żartem, pół serio”. Brał też udział w urządzanych tutaj przedsięwzięciach scenicznych. Wielu z nas pamięta jego rolę Mateusza w „Ani z Zielonego Wzgórza”, wystawianej na tych samych deskach Centrum Kopernikowskiego...
Andrzej Szopa jest absolwentem Łódzkiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej, Filmowej i Telewizyjnej. Zaraz po dyplomie, w 1977 roku, dostał angaż w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Do tego samego teatru wrócił po dziesięciu latach emigracji, ale szybko porwała go Warszawa. Teraz można go oglądać w teatrze Komedia, w Kwadracie, w telewizji, w filmie.
„Przyjazne dusze” to pogodna farsa, gdzie śmiech miesza się z zadumą nad życiem, przemijaniem, zabawę przeplata ze wzruszeniem. Od samego początku działalności, od 1975 roku, Kwadrat właśnie współczesne farsy i komedie uczynił główną częścią swego repertuaru. Być może dlatego, że został założony przez ówczesny Komitet d/s Radia i Telewizji – Kwadrat zawsze miał i ma w swoim zespole gwiazdy, aktorów, których widzowie przychodzą oglądać na tej maleńkiej scence na żywo, bo są ich ulubieńcami z filmów czy z telewizji. W obsadzie „Przyjaznych dusz” zobaczymy, oprócz Jana Kobuszewskiego i Andrzeja Szopy – Lucynę Malec, Grzegorza Wonsa, Ilonę Chojnowską, Ewę Wencel i Andrzeja Nejmana.
W ponury jesienny wieczór dobrze się pośmiać, pożartować z własnych strachów i przesądów, pomarzyć o tym, co przecież mogłoby być.
Pam Valentine „Przyjazne dusze”, tłumaczenie Elżbieta Woźniak. Reżyseria Marcin Sławiński, scenografia Wojciech Stefaniak, kostiumy Ewa Gdowiok.
Bilety w Biurach Polameru, na stronie Idalkabilety.com i w kasach Centrum na dwie godziny przed spektaklami.
Idalia Błaszczyk
humorem o duchach
- 11/19/2008 04:56 AM
Reklama








