Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama KD Market

Do patrona dziewic i dobrego zamążpójścia - Andrzejkowe wróżby, obrzędy i zwyczaje

Chicago (Inf. wł.) – Moje łóżko, depczę ciebie, Panie Boże, proszę Ciebie, niech mi się przyśni, kto mi będzie najmilszy – takie słowa modlitwy odmawianej po trzykroć przez panny w wigilię św. Andrzeja, patrona dziewic i dobrego zamążpójścia, można znaleźć w tekście XVI-wiecznego utworu Jana Łaskiego – mówiła podczas zabawy andrzejkowej Klubu Przybysławice Alina Szymczyk – etnograf i znawca kultury ludowej. 

Święty Andrzej apostoł, brat św. Piotra poniósł męczeńską śmierć za krzewienie chrześcijaństwa na krzyżu w kształcie litery X (stąd między innymi pochodzi nazwa znaku umieszczanego przed przejazdami kolejowymi). Kult św. Andrzeja rozwinął się w Grecji. W połowie XV wieku dotarł do Włoch i innych krajów Europy. Pierwsze zapiski o celebrowaniu nocy św. Andrzeja w Polsce pochodzą z 1557 roku.

Ze św. Andrzejem związanych jest wiele wróżb. Do niego kierują swe modlitwy panny prosząc o rychłe zamążpójście. W noc andrzejkową panny z bogatych domów lały na wodę roztopiony ołów. W przeszłości metal ten uważany był za osobliwy i przynoszący szczęście. Biedniejsze używały wosku. Z otrzymanych figur starano się odczytywać przyszłość. Często zastygnięty ołów lub wosk ustawiany był w świetle świecy lub lampy. Powstały w ten sposób cień, który padał na ścianę lub rozciągnięte wcześniej prześcieradło, był obiektem, z którego uczestniczki wieczoru starały się wysnuć przyszłość. Jeżeli dostrzeżono krzyż, to znak, że dziewczynę czeka życie zakonne. Kwiatek symbolizował męża, trumna – śmierć itp.

Aby wywróżyć sobie zamęście, panny idąc spać wkładały pod poduszkę kartki z zapisanymi imionami chłopaków i puste. Po przebudzeniu lewą reką należało wyjąć jedną z karteczek. Jeżeli wyciągnięta kartka była pusta, to znak, że danego roku dziewczyna nie wyjdzie za mąż. Podobnie wyglądała wróżba z pieczonymi bułkami lub pączkami, wewnątrz których znajdowały się karteczki z imionami chłopców. Wybranie przez dziewczynę ciasta z karteczką zwiastowało imię przyszłego męża. 

Rychyłe zamążpójście próbowano wywróżyć z butów układanych na przemian od ściany do drzwi przez panny uczestniczące w zabawie. Dziewczyna, której but dotknął progu, powinna niebawem stanąć na ślubnym kobiercu. Znane są wróżby ze sztachetami w płocie. Gdy zapadł zmrok, dziewczyny rozkładając ramiona chwytały w dłonie żerdzie w płocie. Sztacheta najbliższa dłoni prawej ręki symbolizowała chłopaka. Jeżeli żerdź była kształtna i prosta, zwiastowała poznanie przystojnego kawalera, jeśli była krzywa lub gruba – garbatego i grubego. Na południu Polski znany był zwyczaj rzucania na białe prześcieradło grochu, kaszy gryczanej i maku. Dziewczyna z zasłoniętymi oczami brała w palce szczyptę zmieszanych ziaren. Jeżeli więcej było grochu, zwiastowało to niepowodzenie, gryki – fortunę, a maku – tajemniczość zdarzeń. 

Na Kujawach dziewczęta ustawione w kręgu karmiły wygłodniałego gąsiora chlebem. Wcześniej ptakowi zawiązywano oczy. Od której dziewczyny wziął pierwszy kęs, ta miała szansę na zamążpójście. W okolicach Kielc rolę tę pełnił kogut lub pies, któremu trzy dni wcześniej nie dawano jedzenia. Dla wywróżenia rychłego ślubu pomiędzy św. Katarzyną (25 listopada), a św. Andrzejem należało uciąć gałązkę wiśni i włożyć ją do naczynia z wodą. Jeżeli przed Nowym Rokiem się rozwinęła, oznaczała wesele. 

W Wielkopolsce znana jest wróżba z małym plackiem posypanym makiem i polanym miodem, który wieszano u powały. Dziewczęta uczestniczące w zabawie musiały podskoczyć wysoko i bez pomagania sobie rękami ugryźć ciasto symbolizujące dostatek i szczęście oraz dobre duchy opiekujące się domowym ogniskiem. Której się ta sztuka udała, mogła liczyć na dobrego męża i szczęśliwe małżeństwo. W niektórych regionach Polski dziewczyny zaglądały do studni, pieca lub lustra, żeby zobaczyć twarz przyszłego męża. Aby sny i wróżby się spełniały, panny powinny wcześniej przez tydzień pościć o chlebie i wodzie oraz zjeść trzy ząbki czosnku.

Na „Andrzejkach” Klubu Przybysławice, które 29 listopada odbyły się w siedzibie Związku Klubów Polskich przy 5835 W. Diversey, bawiło się blisko 200 osób. Imprezę licznie poparli członkowie Teatru Ludowego „Rzepicha”, którego założycielka, wspomniana na wstępie Alina Szymczyk, mówiła o zwyczajach i tradycjach związanych z nocą św. Andrzeja. Goście mieli okazję wziąć udział w loterii fantowej oraz wyborze królowej kwiatów. Przy dźwiękach orkiestry „Casablanca Band” bawiono się do godziny drugiej po północy. Dochód z imprezy zostanie przeznaczony na kościół parafialny w Przybysławicach nad Dunajcem – poinformował prezes Klubu Stanisław Boduch.

Na dokończenie wyposażenia kościoła i budowę kaplicy cmentarnej przeznaczony będzie dochód z zabawy andrzejkowej zorganizowanej przez Fundację Parafii Strzelce Wielkie. Impreza z udziałem blisko trzystu uczestników odbyła się w sali bankietowej „Jolly Inn”. O postępach w wyposażaniu świątyni mówił przewodniczący organizacji Stanisław Chwała. 
W ciągu trzech lat działalności fundacja, która przyjęła na siebie rolę wspomagania parafii po zakończeniu budowy i konsekracji świątyni, jaka od 2000 roku była prowadzona przez Towarzystwo Strzelce Wielkie, przekazuje rocznie do Polski pomoc w kwocie ponad 30 tysięcy dolarów. 

– Dochód z naszej zabawy, podobnie jak i z wielu innych, organizowanych przez naszą fundację imprez oraz spotkań i pikników charytatywnych, przeznaczony jest na dokończenie wyposażenia wnętrza świątyni oraz budowę kaplicy cmentarnej w Strzelcach Wielkich – podkreślił Stanisław Chwała. 
Przewodniczący podziękował wszystkim ofiarodawcom za finansowe wsparcie i zaprosił do udziału w loterii fantowej oraz konkursie na stolik z największą ilością kwiatów. We wspaniałych nastrojach, przy dźwiękach orkiestry „Extra Band Czubacki”, bawiono się do białego rana. Na podobnych imprezach spotykali się członkowie i sympatycy Towarzystwa Ratunkowego Kwików, Chóru im Fryderyka Chopina i wielu innych organizacji.
Tekst i zdjęcia:
Andrzej Baraniak/NEWSRP
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama