Chicago (Inf. wł., Internet) – Kongresman Jesse Jackson junior przestał wczoraj (11 grudnia) odpowiadać na pytania mediów, dotyczące afery korupcyjnej z gubernatorem Rodem Blagojevichem w roli głównej, i odsyłał zainteresowanych do swojego adwokata, Jima Montgomery.
Dzień wcześniej (10 grudnia) kongr. Jackson potwierdził na konferencji prasowej, że w dokumentach sądowych sprawy korupcyjnej Blagojevicha figuruje jako "5. kandydat do Senatu".
Ponadto na konferencji prasowej Jackson stanowczo zaprzeczył, by ktokolwiek w jego imieniu oferował Blagojevichowi pieniądze za senatorski fotel. Potwierdził też, że rozmawiał z FBI i że udzielił odpowiedzi na postawione przez agentów pytania. Zapewnił, że nie jest o nic podejrzany.
W najbliższych dniach, może nawet dzisiaj (12 grudnia), Jackson ma ponownie rozmawiać z FBI.
Przypomnijmy, że w poniedziałek 10 grudnia pojawiły się doniesienia medialne, iż kongresman Jackson junior był bliski otrzymania senatorskiej nominacji od gubernatora Blagojevicha w zamian za kwotę miliona dolarów, przekazaną na fundusz wyborczy. Taką transakcję miał wynegocjować w ostatnich tygodniach przedstawiciel kongr. Jacksona – jak wynika z dokumentów sądowych, w których jednak nie używa się żadnych nazwisk, a czemu zaprzecza Jackson.
W poniedziałek 8 grudnia Blagojevich spotkał się z Jacksonem. Tego samego dnia, kilka godzin później, Blagojevich powiedział, że chyba podjął decyzję odnośnie senatorskiej nominacji – co słyszało kilka osób.
Następnego dnia rano Blagojevich został aresztowany. (ao)
Kongr. Jackson jr. przestał odpowiadać na pytania dziennikarzy
- 12/14/2008 10:36 PM
Reklama








