Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 8 grudnia 2025 12:09
Reklama KD Market

Duncan na sekretrarza edukacji

(CST) – Szef Chicagowskiego Szkolnictwa Publicznego, Arne Duncan, który naraził się na krytyki, ale za-służył również na pochwały zdecydowanymi działaniami na rzecz poprawy poziomu edukacji, został nominowany przez prezydenta-elekta Baracka Obamę na sekretarza federalnego Dept. Edukacji.

Liczący 6 stóp i 5 cali absolwent Harvardu grał niegdyś w profesjonalnej drużynie koszykarzy w Australii. Jest jednym z najdłużej sprawujących urząd szefów szkolnictwa w kraju. 

Ojciec Duncana był profesorem psychologii na University of Chicago. Matka prowadziła ośrodek korepetycyjno-wychowawczy dla dzieci z ubogich dzielnic miasta. Jego mentor, John Rogers, założyciel Ariel Capital Management, a zarazem przyjaciel Baracka Obamy, namówił Duncana do porzucenia koszykówki, objęcia kierownictwa nad Ariel Foundation i otwarcia małej szkoły. 

W 2001 roku Duncan był mało znanym menedżerem w CPS, kiedy burmistrz Chicago, Richard Daley, powołał go na stanowisko szefa Chicago Public Schools, zwolnione przez Paula Vallasa. 

Duncan zaczął realizować jedną z najbardziej śmiałych i najbardziej kontrowersyjnych inicjatyw Daleyego, Renaissance 2010. 

Z błogosławieństwem burmistrza, mimo protestów ze strony związku zawodowego nauczycieli i organizacji rodzicielskich, zamknął 61 szkół publicznych, głównie tych, które miały słabe wyniki nauczania. Równocześnie otworzył 75 nowych szkół, w tym żeńskich, męskich i wirtualnych. 

Duncan i Obama mieszkają w tej samej dzielnicy, Hyde Park, i obaj ukończyli Harvard. Żona Duncana jest dyrektorem ds. sportu w University of Chicago Laboratory Schools, gdzie uczęszczają obie córki Obamy. 

Duncan cieszy się poparciem Johna Rogersa, który służy jako przewodniczący finansów stanowego komitetu inauguracyjnego Obamy. Koleguje się ze skarbnikiem stanowym Alexi Giannouliasem. Jest ulubieńcem Penny Pritzker, która współpracowała z nim w zakresie szkolnictwa, a obecnie jest współprzewodniczącą zespołu przygotowującego przejęcie władzy przez nową administrację. 

"Arne jest otwarty na nowe pomysły. Przywiązuje wagę do faktów i statystyk. Uważam, że wykonał dobrą robotę nie odrzucając tego, co zaszło w przeszłości, lecz wyciągając z niej wnioski", ocenia John Easton, współdyrektor konsorcjum badań nad chicagowskim szkolnictwem przy University of Chicago. 

Za Duncana wyniki testów w szkołach elementarnych powoli, lecz stale wrastały. Gorzej przedstawia się sytuacja w szkolnictwie średnim. Podobnie jak Obama, Duncan cieszy się opinią człowieka, który potrafi współpracować z nieprzyjaciółmi w sposób cywilizowany. Opinię taką wyraziła przewodnicząca Unii Chicagowskich Nauczycieli, Marilyn Smith, która krytykowała Duncana za przenoszenie nauczycieli w ramach programu Renaissance, lecz chwaliła go za wynagradzanie nauczycieli na podstawie ich osiągnięć w nauczaniu, a nie długości przepracowanych lat.

Niektórzy twierdzą, że niewiele zrobił, by wstrzymać manię koncentrowania się na przygotowaniu uczniów do testów, jaka objęła cały kraj po wprowadzeniu programu prez. Busha "No Child Left Behind". 

Duncan zamknął kilka szkół mimo ostrzeżeń, że wysłanie uczniów do innych dzielnic pociągnie za sobą przeniesienie do tych dzielnic przestępczości. Tak w rzeczywistości się stało.

Za Duncana podniosły się kwalifikacje nauczycieli. Wielu chwali go za wprowadzenie alternatywnych programów wydawania dyplomów nauczycielskich. (eg) 
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama