Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 8 grudnia 2025 14:34
Reklama KD Market

Kongres po stronie Izraela

Krytykując Izrael za niezwykle gwałtowną odpowiedź na zaczepki Hamasu demokrata z Ohio Dennis Kucinich wezwał ONZ do przeprowadzenia śledztwa w sprawie izraelskich ataków na Gazę. Stanowiska Kucinicha nie podzielają inni demokraci, którzy niemal jednogłośnie wyrazili poparcie dla Izraela.

Marszałek Izby Reprezentantów, demokratka z Kalifornii, Nancy Pelosi, i lider senackiej większości, demokrata z Newady, Harry Reid, oskarżyli Hamas o spowodowanie izraelskich nalotów, w wyniku których zginęło już blisko 400 Palestyńczyków. Od rakiet Hamasu śmierć poniosło trzech Izraelczyków. 

Kucinich porównał ataki na Gazę z wojną Izraela z Hezbollahem w południowym Libanie w 2006 roku. "W obu przypadkach ginęła ludność cywilna. Zabito lub zraniono niezliczoną liczbę niewinnych ludzi. Wszystko to było i jest niesłychanym naruszeniem międzynarodowego prawa. Izrael nie jest zwolniony z przestrzegania praw. Musi ponieść odpowiedzialność", powiedział Kucinich.
Pelosi i inni demokraci powstrzymali się przed krytykowaniem izraelskiego rządu, który "odpowiedział rakietami na rakiety Hamasu". 

W oświadczeniu, jakie ukazało się na jej stronie internetowej Pelosi stwierdza, że Hamas i jego poplecznicy muszą zrozumieć, że nie może być mowy o pokoju, jeśli z Gazy będą leciały rakiety na Izrael. 

Reid wyraził silne poparcie dla prawa Izraela do obrony własnych obywateli przed atakami Hamasu, na który złożył winę za wywołanie kryzysu.
W marcu tego roku za rezolucją potępiającą Hamas i inne organizacje palestyńskie za ataki na Izrael głosowało 404 kongresmanów. Jedynym członkiem Kongresu, który głosował przeciw rezolucji był republikanin z Teksasu, były kandydat na prezydenta, republikanin Ron Paul. Czterech demokratów: Jim Moran z Wirginii, Neil Abercrombie z Hawajów, Michael Capuano z Masachussets i Jim McDermott z Waszyngtonu głosowało "obecny". Kucinich nie był w tym czasie w Waszyngtonie.

Po wybuchu obecnego konfliktu kongr. Kucinich powiedział, że ci, którzy atakują Izrael powinni ponieść odpowiedzialność, lecz "Izrael nie może kreować wojny przeciw całemu narodowi po to, by ukarać kilka osób".
Pelosi oświadczyła, że Stany Zjednoczone muszą robić wszystko, by doprowadzić do pokoju w tym regionie i zająć się potrzebami wszystkich niewinnych ofiar konfliktu. Dodała, że "ilekroć Izrael jest atakowany, USA muszą opowiedzieć się po stronie swego demokratycznego przyjaciela". 
Przewodniczący izbowego Komitetu Spraw Zagranicznych, demokrata z Kalifornii, kongr. Howard Berman, powiedział, że "obowiązkiem Izraela jest obrona przed atakami. Utrata życia przez niewinnych ludzi jest tragedią, lecz odpowiedzialność za tę tragedię ponosi wyłącznie Hamas". 

Prezydent-elekt Barack Obama nie wypowiedział się jeszcze w tej sprawie. Jego doradca, David Axelrod, przypomniał dziennikarzom, że minionego lata Obama zapewniał, iż uważa, że Izrael ma prawo do samoobrony.

Dennis Kucinich w liście do sekretarza generalnego ONZ, Ban Ki-moona, zwrócił uwagę, że ataki na ludność cywilną są niczym innym jak karaniem wszystkich za czyny kilku osób, co stanowi naruszenie art. 33 IV Konwencji Genewskiej.

Prezydent Bush nie przerwał wakacji z powodu konfliktu, ani też osobiście nie wypowiedział się na ten temat. Zastępca rzecznika Białego Domu, Gordon Johndroe, złożył na Hamas całkowitą winę za wydarzenia w Gazie. (The Hill – eg)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama