Chicago (Inf. wł.) – Tę akcję osiem lat temu zapoczątkował nieodżałowanej pamięci Jurek Arsenowicz wraz z przyjaciółmi z Radia 1030 AM i między innymi ze względu na pamięć o nim powinniśmy ją kontynuować – powiedział Adam Turel, jeden z grona wielu sponsorów Wigilii dla bezdomnych, ubogich i samotnych, która 24 grudnia odbyła się w parafii św. Jacka.
– W polskiej tradycji wspólna wieczerza wigilijna z opłatkiem, siankiem pod obrusem i śpiewaniem kolęd ma swój niepowtarzalny urok i głęboko społeczny oraz religijny sens. Dodatkowa zastawa przy stole nieodłącznie przypomina nam o bliźnich, którzy być może są tego dnia sami i potrzebują naszej pomocy. Dlatego naszym obowiązkiem wobec drugiego człowieka jest pamięć o nim. Ta wieczerza jest formą tej pamięci, którą powinniśmy kultywować – podkreślił pan Adam.
W środowe popołudnie po raz kolejny ponad 200 osób zgromadziło się w sali parafialnej przy bazylice św. Jacka, aby uczestniczyć we wspólnej Wigilii. Udzielając duszpasterskiego błogosławieństwa i zapraszając do dzielenia się opłatkiem oraz wspólnej wieczerzy ks. proboszcz Michał Osuch podkreślił, że w naszym polonijnym środowisku wiele jest osób, których los i trudy emigracyjnego życia pozbawiły możliwości uczestnictwa z najbliższymi w wigilijnej wieczerzy, a to spotkanie jest dla nich formą duchowego i materialnego wsparcia. Proboszcz przypomniał, że inicjatorem tej akcji jest zmarły na początku grudnia Jerzy Arsenowicz, który od ośmiu lat dokładał wielu starań przy jej organizacji gromadząc liczne grono sponsorów i ludzi dobrej woli.
Po życzeniach i połamaniu się opłatkiem wszyscy zasiedli do posiłku, podczas którego słuchali kolęd i obejrzeli okolicznościowy program artystyczny. Wystąpili w nim między innymi: orkiestra dęta z parafii św. Konstancji, góralski zespół „Holni”, zespół pieśni i tańca „Polonia”. Kolędy śpiewały także Ola Podowska i Ligia Lalewicz. Zespół kolędników z Zagórza i Olszówki pod kierownictwem Mariana Kościelniaka przypomniał kolędowanie z gwiazdą, bykiem i dziadem.
Uczestnicy wieczerzy otrzymali prezenty w postaci słodyczy i jedzenia przygotowane przez parafię przy współudziale członków Klubu Motocyklowego „Sokół”. Potrzebujących obdarowano ciepłą odzieżą. Nad organizacją spotkania czuwała liczna grupa wolontariuszy. Kolędujących odwiedził konsul generalny Zygmunt Matynia z małżonką Bożeną.
Proboszcz parafii ks. Michał Osuch poinformował, że przed Bożym Narodzeniem z myślą o najbardziej potrzebujących przy parafii uruchomiony został ośrodek opieki dziennej. Zainteresowani mogą w nim przebywać w godzinach od 10 rano do południa oraz od godziny trzeciej do piątej po południu. Jedynym warunkiem jest bycie trzeźwym. Na miejscu jest możliwość skorzystania z kąpieli, przygotowania sobie ciepłego posiłku. Na potrzeby ośrodka zaadaptowana została piwnica byłego Konwentu Sióstr. Wykonane zostało specjalne wejście z podjazdem dla wózków inwalidzkich. Wewnątrz znajduje się sala telewizyjna, kuchnia, damskie i męskie łazienki oraz kabiny z natryskami. Ośrodek został uruchomiony staraniem parafii i przy wsparciu władz miasta, które wyasygnowały na remont 100 tysięcy dolarów.
Tekst i zdjęcia:
Andrzej Baraniak/NEWSRP
Obowiązek względem drugiego człowieka - Wigilia bezdomnych, ubogich i samotnych na Jackowie
- 12/31/2008 11:38 PM
Reklama








