Kontrola nad silnie ufortyfikowaną zieloną strefą w Bagdadzie, symbolem amerykańskiej okupacji Iraku, przeszła z dniem 2 stycznia w ręce Irakijczyków.
Klucze do pałacu Saddama Husajna, gdzie od inwazji w 2003 roku mieściła się ambasada USA, oddano irackiemu rządowi. Ponadto amerykańscy dowódcy wojskowi oddali częściowo kontrolę nad iracką przestrzenią powietrzną, a Brytyjczycy ustąpili z portu lotniczego w Basrze.
Niektórzy Irakijczycy z radością powitali długo oczekiwany transfer odpowiedzialności za bezpieczeństwo zielonej strefy, za czasów Husajna najbardziej ekskluzywnej dzielnicy Bagdadu. Inni nie spodziewają się zasadniczych zmian, gdyż wojska USA mają pozostać na miejscu przez następne 3 lata. Zielona strefa nadal będzie otoczona murem bezpieczeństwa.
Rzecznik irackiego Ministerstwa Obrony, gen. Mohammed al-Askari, datę 1 stycznia 2009 roku uznał za ważny dzień, gdyż po wygaśnięciu mandatu ONZ na obecność amerykańskich i brytyjskich wojsk w Iraku władzę nad nimi objął iracki rząd. "Najwyższy czas, byśmy odzyskali suwerenność. Radością napawa mnie świadomość, że Irak znów się podnosi i odzyskuje swój naturalny status".
1 stycznia odbyła się ceremonia podpisania dokumentu przekazującego Irakijczykom władzę w zielonej strefie, gdzie na 4 milach kwadratowych mieszczą się budynki rządowe, ambasada brytyjska i potężny gmach nowej ambasady amerykańskiej.
Rozwiązana po inwazji w marcu 2003 roku armia iracka została odbudowana i liczy obecnie 250 tys. żołnierzy. Odpowiedzialność za bezpieczeństwo w zielonej strefie spadnie obecnie na brygadę bagdadzką, wspomaganą przez amerykańskich żołnierzy i strażników z peruwiańskiej firmy, pracującej na kontrakcie z rządem USA.
Najbardziej symbolicznym gestem było oddanie Pałacu Rewolucyjnego Saddama Husajna, obszernej marmurowej rezydencji, w której urządzono kantynę dla dyplomatów, oficerów i dziennikarzy. Kantyna i sąsiadująca z nią kawiarnia zostały zamknięte w ub. tygodniu.
Powrót Irakijczyków do pałacu zastrzeżono w umowie między Bagdadem a Waszyngtonem. Umowa mówi również o rozpoczęciu w tym roku wycofywania amerykańskich żołnierzy i zakończeniu tego procesu pod koniec 2011.
Wielka Brytania podpisała porozumienie z Irakiem zaledwie 24 godziny przed upłynięciem mandatu NZ. Brytyjscy żołnierze (4200 osób) zostaną wycofani z Iraku z końcem lipca tego roku.
(Times – eg)
Zielona strefa w rękach Irakijczyków
- 01/06/2009 08:13 PM
Reklama








