Koszykarze Los Angeles Lakers pokonali na wyjeździe Golden State Warriors 114:106, a Cleveland Cavaliers na swoim parkiecie zwyciężyli Charlotte Bobcats 111:81. Obie zwycięskie drużyny dzielą najlepszy wynik w bieżącym sezonie ligi NBA - 28 wygranych i 6 porażek.
O sukcesie Lakers, którzy grali bez trzech kontuzjowanych graczy (Lamara Odoma, Luke'a Waltona oraz Jordana Farmera) przesądziła doskonała współpraca dwóch graczy podkoszowych - Pau Gasola (33 punkty, 18 zbiórek i 2 bloki) oraz Andrew Bynuma (18 punktów, 11 zbiórek i 2 bloki).
"Zawsze staram się odbić agresywnie od dna - mam na myśli sytuację po meczu, który mi nie wyszedł (zaledwie 10 punktów w przegranym starciu z New Orleans Hornets - przyp. PAP). Na pochwałę zasługuje fakt, że dziś cały zespół starał się wykorzystać naszą przewagę pod koszem i to się udało" - ocenił po meczu Gasol, który wyrównał rekord kariery w zbiórkach.
Cavaliers mieli znacznie łatwiejszą drogę do 28. wygranej. Po pierwszej kwarcie prowadzili 29:12 i spotkanie było praktycznie rozstrzygnięte. Dzięki temu lider "Kawalerzystów" spędził na boisku tylko 31 minut i zdobył w tym czasie 21 punktów.
Na swoim parkiecie Cavs są w bieżącym sezonie niepokonani - odnieśli 18 zwycięstw. Ich kolejnym rywalem będą mistrzowie NBA - Boston Celtics, którzy przeżywają wyraźny kryzys. W środę przegrali u siebie z Houston Rockets 85:89 i była to ich szósta porażka w ośmiu ostatnich starciach. Wcześniej zaczęli sezon od 27 zwycięstw w 29 spotkaniach.
"Nikt nie mówił, że będzie nam łatwo wygrywać, choć chwilami tak to wyglądało. Te porażki nie zmieniły jednego - nadal jesteśmy bardzo pewni swoich umiejętności. Jestem przekonany, że przetrwamy tę burzę" - zapewnił skrzydłowy Celtics Kevin Garnett.
Portland Trail Blazers wygrali u siebie z Detroit Pistons 84:83. Ich triumf przypieczętował Travis Outlaw, który na niespełna dziewięć sekund przed końcem trafił z wyskoku mimo starań dwóch obrońców. To 21. wygrana Trail Blazers w sezonie 2008/09.
Rzut za trzy punkty Danny'ego Grangera równo z końcową syreną dał Indiana Pacers wyjazdową wygraną z Phoenix Suns 113:110. W całym spotkaniu Granger zdobył 37 punktów, miał 5 zbiórek, 6 asyst i 4 przechwyty.
Koszykarze Denver Nuggets pokonali Miami Heat 108:97 i była to ich piąta z rzędu wygrana. To aktualnie najdłuższa seria w NBA. Dzięki temu zwycięstwu zajmują drugie miejsce w Konferencji Zachodniej - z bilansem 25-12. Do triumfu poprowadzili ich Chauncey Billups, Linas Kleiza i JR Smith, którzy rzucili po 21 punktów.
W pozostałych meczach Washington Wizards przegrali z Toronto Raptors 93:99, New Jersey Nets pokonali Memphis Grizzlies 100:89, Minnesota Timberwolves wygrali z Oklahoma City Thunder 129:87, Milwaukee Bucks ulegli Philadelphia 76ers 105:110, Utah Jazz pokonali New Orleans Hornets 116:90, a Atlanta Hawks przegrali z Orlando Magic 102:106.








