Chicago (Inf. wł., Internet) – Wczoraj specjalny izbowy komitet śledczy w Legislaturze Illinois rekomendował impeachment, czyli usunięcie z urzędu gubernatora Roda Blagojevicha.
Raport rekomendujący impeachment Stanowej Izbie Reprezentantów w pełnym składzie ukazał się wczoraj (8 stycznia) o godzinie 9 rano w internecie (www.ilga.gov/house/committees/documents), aby społeczeństwo Illinois mogło jak najszybciej zapoznać się z treścią dokumentu i wyrazić opinię na jego temat. Już bowiem dzisiaj (9 stycznia) może się odbyć głosowanie w sprawie impeachmentu na forum całej Izby.
Wczoraj przed komitetem ds. impeachmentu miał złożyć zeznania w godzinach popołudniowych (już po zamknięciu numeru naszej gazety) Roland Burris, mianowany przez gubernatora Blagojevicha na senatora na miejsce Baracka Obamy, który wygrał wybory na prezydenta.
Członkowie komitetu przygotowali dla Burrisa – byłego prokuratora generalnego Illinois – pytania dotyczące okoliczności, w jakich otrzymał nominację, jego kontaktów z Blagojevichem, donacji na kampanię wyborczą gubernatora itp. Celem przesłuchania Burrisa było upewnienie się, że w żaden sposób nie był zamieszany w domniemaną aferę korupcyjną.
Nie wiadomo, czy na przesłuchaniach w sprawie impeachmentu zaprezentowane zostaną nagrania z podsłuchu rozmów telefonicznych Blagojevicha z różnymi osobami zamieszanymi w domniemaną aferę korupcyjną. W środę 7 stycznia adwokaci Blagojevicha zaprotestowali przeciwko zaprezentowaniu nagrań.
Przypomnijmy, że Blagojevich jest podejrzany przez władze federalne o próbę sprzedaży stanowiska senatora w zamian za korzyści materialne i osobiste.
Również w dniu wczorajszym (8 stycznia) Burris czekał na decyzję Sądu Najwyższego Illinois dotyczącą nominacji na urząd senatora. Sąd może nakazać sekretarzowi stanowemu Jesse Whiteowi złożenie podpisu pod certyfikatem nominującym Burrisa na senatora.
Senat Stanów Zjednoczonych obiecał głosowanie w sprawie nominacji Burrisa, jak tylko na dokumencie podpisanym przez gubernatora Roda Blagojevicha pojawi się również podpis sekretarza Illinois.
White powiedział, że podpisze certyfikat, jeśli otrzyma nakaz sądowy, ale nie zrobi tego dobrowolnie, ponieważ nominacji na urząd senatora dokonał gubernator, który usiłował handlować właśnie tym urzędem. Ponadto White stwierdził, że stał się "kozłem ofiarnym" Senatu Stanów Zjednoczonych, który mógłby – ale nie chce – zatwierdzić nominację Burrisa bez podpisu sekretarza. Podpis ma według Whitea charakter "zwyczajowy" a nie prawny.
Prokurator Madigan wystosowała 7 stycznia komunikat prasowy, w którym oświadczyła, że nie ma takiego prawa, które wymagałoby podpisu sekretarza stanowego na dokumentach nominacyjnych do Senatu USA. Podpis nie jest wymagany. a tylko "zalecany", na mocy przepisów Senatu Stanów Zjednoczonych – uważa Madigan.
(ao)
Wokół impeachmentu gubernatora
- 01/10/2009 05:52 AM
Reklama








