Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 8 grudnia 2025 21:40
Reklama KD Market

Strategia mądrej potęgi

Waszyngton (AP) – Desygnowana przez Baracka Obamę na sekretarza stanu Hillary Clinton wezwała do stosowania na Bliskim Wschodzie strategii "mądrej potęgi", która poza konfliktem izraelsko-palestyńskim bierze pod uwagę inne ważne problemy tego regionu, jak program nuklearny Iranu.

Nie oferując żadnego specyficznego planu pokojowego Clinton z przekonaniem mówiła o odzyskaniu wiodącej roli w świecie i umocnienia amerykańskiej dyplomacji. 

W czasie przesłuchań w senackim Komitecie Stosunków Zagranicznych Hillary Clinton podkreśliła, że choć dotychczasowe wysiłki pokojowe na Bliskim Wschodzie, podejmowane przez amerykańskich prezydentów, nie przyniosły trwałych korzyści, to "prezydent-elekt i ja rozumiemy pragnienia Izraela odnośnie samoobrony w obecnych warunkach i uwolnienia się od rakiet Hamasu. Jednakże pamiętamy również o tragicznym koszcie humanitarnym konfliktu na Bliskim Wschodzie i z bólem myślimy o cierpieniach palestyńskich i izraelskich cywilów. To zwiększa tylko naszą determinację do szukania sprawiedliwego i trwałego porozumienia pokojowego, które przyniesie prawdziwe bezpieczeństwo Izraelowi, normalne i pozytywne stosunki z sąsiadami oraz niezależność, ekonomiczny postęp i bezpieczeństwo Palestyńczykom w ich własnym kraju".

Najwyższy rangą republikanin w Komitecie Stosunków Zagranicznych, Richard Lugar, powiedział, że Hillary Clinton skupia w sobie wszystkie cechy osoby wybitnie kwalifikowanej na stanowisko sekretarza stanu. Spodziewa się, że stworzy nowe możliwości dla amerykańskiej dyplomacji i poprawi image Stanów Zjednoczonych za granicą.

Lugar wysunął jednak zastrzeżenia co do zbierania funduszy na cele charytatywne przez Billa Clintona. Uważa, że podejrzeniom o konflikt interesów można zapobiec tylko w przypadku, gdy były prezydent nie będzie przyjmował funduszy z zagranicy. "Fundacja Clintona może kusić każdą zagraniczną agencję i rządy, które wierzą, że wpłacając datek mogą liczyć na przychylność sekretarz stanu USA".

Nowy przewodniczący komitetu, sen. John Kerry, zapytał, czy Barack Obama postrzega nuklearny Iran jako rzecz absolutnie nie do przyjęcia, czy za rzecz, której sobie nie życzy.

"Prezydent-elekt kilkakrotnie powiedział, że jest to rzecz nie do przyjęcia. Naszym celem jest stosowanie dyplomacji, z użyciem wszystkich dostępnych środków, by powstrzymać Iran przed wejściem w posiadanie broni nuklearnej. Ja również wielokrotnie mówiłam, że nie rezygnujemy z żadnej opcji".

Clinton powiedziała, że zakończenie wojny w Iraku będzie dla administracji Obamy sprawą priorytetową. Pierwszym krokiem w tym kierunku będzie wycofanie żołnierzy z irackich miast do czerwca tego roku, zgodnie z porozumieniem zawartym między administracją Busha i rządem irackim. Porozumienie to ustala koniec 2011 roku jako ostateczną datę ustąpienia z Iraku. Obama wierzy, że wycofanie oddziałów amerykańskich może nastąpić wcześniej.

Clinton powiedziała, że nowa administracja zastosuje szersze podejście do problemów wynikających z ekstremalnego islamizmu w Afganistanie i Pakistanie. Będzie budować silniejsze związki na całym świecie, ponieważ "Ameryka nie może sama rozwiązać najbardziej palących problemów na świecie, a świat nie może rozwiązać ich bez Ameryki". (eg) 
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama