W ostatnią sobotę od rana budynek w Gompers Parku przy Foster Avenue zapełnił się mieszkańcami okolicy, którzy wzięli udział w imprezie "Romp at Gomps", zorganizowanej z myślą o przebudowie parkowego placu zabaw.
Organizatorzy dostarczyli wielu atrakcji zarówno dzieciom, jak i dorosłym. Przez siedem godzin na dwóch piętrach domu parkowego trwały zajęcia plastyczne, pokazy, koncerty, gry planszowe, warsztaty i rozgrywki szachowe i brydżowe, karaoke, wprowadzenie do jogi, pingpong oraz wiele innych ciekawych i zabawnych zajęć.
Dzieci w bardzo różnym wieku zapamiętale rysowały, malowały, wycinały, puszczając wodze fantazji, bez ograniczenia dysponując materiałami, które w ramach tanich biletów wstępu zapewnili organizatorzy.
Cały dochód z sobotniej imprezy jest przeznaczony na przebudowę starego i mocno już podniszczonego placu zabaw w parku.
Obecna na tej wielkiej sąsiedzkiej zabawie Margaret Laurino, radna 39. okręgu, powiedziała "Dziennikowi Związkowemu", że całkowity koszt przedsięwzięcia wyniesie pół miliona dolarów, z czego 95 procent pokryje Zarząd Parków Chicagowskich. Pozostałe pięć procent powinno zostać zgromadzone społecznie.
Laurino wyraziła ogromne zadowolenie z nadspodziewanie wysokiej frekwencji, która świadczy, że mimo trudnych czasów ludzie są zainteresowani wspólnymi sprawami i nie wahają się wydać na ważny społeczny cel pewnej sumy pieniędzy. Podkreśliła też znakomitą atmosferę panującą na imprezie, gromadzącej mieszkańców w różnym wieku – od malutkich dzieci do wiekowych seniorów.
Pełen emocji finałowy akcent popołudnia stanowiło ciągnienie nagród, przewidzianych w loterii, której losy cieszyły się dużym powodzeniem.
Krystyna Cygielska
Z dziećmi i dla dzieci
- 02/09/2009 03:21 PM
Reklama








