(CST) – W ramach dochodzenia przeciw Rodowi Blagojevichowi federalni śledczy skupili uwagę na zasadzie "pay-to-play", polegającej na przyznawaniu stanowych kontraktów tym firmom, które przekazywały datki na konto wyborcze gubernatora. Przeglądane są propozycje na wykonanie zlecenia stanowego złożone przez 18 firm inżynieryjnych i budowlanych, które dostały intratne kontrakty.
Z analizy przeprowadzonej przez Chicago Sun-Times wynika, że wspólnie, począwszy od połowy lat dziewięćdziesiątych, kompanie te wpłaciły na konta wyborcze $3.6 mln, z czego 1/3 poszła na konto Blagojevicha. Począwszy od 2004 roku administracja Blagojevicha przyznała jedenastu z tych kompanii kontrakty wartości $ 656 mln. Te same firmy dostały kontrakty od Chicago na łączną kwotę $183 mln.
Burmistrz Chicago, Richard Daley, przyjął od nich $64,800 zanim – po aferze "Hired Truck" – narzucił sobie zakaz przyjmowania datków na cele wyborcze od firm wykonujących miejskie kontrakty.
Oczywiście każda z wymienionych kompanii zaprzecza jakoby kontrakty otrzymała z powodu datków kampanijnych. Każda utrzymuje, że pracę dla stanu dostała wyłącznie dzięki dobrej opinii i przedłożeniu korzystnego dla stanu warunków. Niemniej rewizja dkumentów wykazała, że wszystkie są w jakiś sposób powiązane z ludźmi pracującymi dla stanu, którzy wcześniej działali jako lobbyści firm wynagradzanych intratnymi kontraktami.
Chicago Sun-Times wymienia osiemnaście firm wraz z datkami i wynagrodzeniem za wykonanie stanowego kontraktu. Na przykład Castle Construction od 2002 roku wpłaciła dla Blagojevicha $116,000 a od 2004 roku wykonała dla stanu kontrakty za $111.2 mln.
Hutchinson Engineering wpłaciła $22,500 a na stanowych kontraktach zarobiła $14.8 mln.
Knight E/A Inc. przekazała na konto wyborcze $148,726 i zapewniła sobie kontrakty na $60.6 mln. (eg)
Duże wpłaty, duże kontrakty
- 02/11/2009 09:41 PM
Reklama








