Około 30 tysięcy polskich i polonijnych emerytów oraz ich rodzin zostanie objętych „Umową o zabezpieczeniu społecznym między Rzeczypospolitą Polską a Stanami Zjednoczonymi Ameryki”, która po ratyfikowaniu jej przez obie strony wchodzi w życie 1 marca. Umowę wynegocjował ze strony polskiej Departament Koordynacji Systemów Zabezpieczenia Społecznego Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, a ze strony amerykańskiej Social Security Administration. Umowa oznacza duży postęp w rozwiązywaniu licznych problemów w rozliczeniach emerytalno-rentowych i podatkowych między Stanami Zjednoczonymi a Polską, ale nie zadowala wszystkich.
Zalety porozumienia, głównie dla polskich emigrantów i ich rodzin, są niewątpliwe: umożliwi ono, niemożliwe dotychczas, otrzymywanie amerykańskich rent rodzinnych przyznanych osobom owdowiałym i sierotom zamieszkałym w Polsce, umożliwi otrzymywanie świadczeń przyznanych współmałżonkom amerykańskich emerytów zamieszkałym w Polsce, stworzy możliwość uzyskania emerytur i rent częściowych z jednego lub z obu państw osobom w Polsce i w Stanach Zjednoczonych, które pracowały w obydwu państwach i mimo to obecnie nie mają wystarczających okresów ubezpieczenia do przyznania świadczeń w jednym z tych państw lub w obydwu, wyeliminuje podwójne opłacanie składek na ubezpieczenie społeczne jednocześnie do polskiego i amerykańskiego systemu przez osoby migrujące między Polską a Stanami Zjednoczonymi w celu wykonywania pracy, co będzie sprzyjało rozwojowi polsko-amerykańskiej współpracy gospodarczej.
Ponadto, poprzez zapewnienie zachowania praw nabytych oraz w trakcie nabywania, a także równe traktowanie obywateli obu państw przy przyznawaniu oraz transferze emerytur i rent, umowa będzie sprzyjać promocji legalnego zatrudnienia osób migrujących między Polską a Stanami Zjednoczonymi.
Zdaniem ambasadora Stanów Zjednoczonych w Polsce Victora Ashe'a umowa "pomoże zwykłym ludziom w zwykłym życiu". "Tysiące Polaków będą mogły połączyć ich ubezpieczenia w ZUS/KRUS i w amerykańskim systemie ubezpieczeniowym, tak że wszystkie lata, które przepracowali w każdym kraju będą mogły być uznane" – powiedział Ashe.
Negocjacje w sprawie umowy trwały prawie trzy lata, głównie ze względu na różnice w ustawodawstwie polskim i amerykańskim. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej zapowiada, że po wejściu w życie przepisów umowy resort zorganizuje akcję informacyjną, aby wszyscy zainteresowani wiedzieli, w jaki sposób skorzystać z przysługujących im praw.
Umowa, przy wszystkich jej zaletach, nie rozwiązuje jednak istotnego dla sporej grupy polonijnych emerytów problemu traktowania Polaków, którzy wypracowali emerytury w Polsce oraz w Stanach Zjednoczonych, ale nie otrzymują emerytury amerykańskiej w pełnej wysokości, gdyż podlega ona, sięgającym nawet 50%, potrąceniom w myśl obowiązującego w USA prawa o zapobieganiu nadmiernym świadczeniom emerytalnym osób otrzymujących emerytury zarówno od Social Security jak i z innych źródeł. W przypadku polonijnych emerytów źródłem tym są emerytury wypłacane im przez ZUS.
Ta obowiązująca od 1982 roku ustawa, znana w USA jako Windfall Elimination Provision, zalicza do grupy „emerytalnych krezusów” nie tylko polonijnych emerytów, ale także kilkusettysięczną grupę rodowitych Amerykanów, którzy pobierają emerytury z tytułu pracy na kolei, w szkolnictwie itp. Ci z nich, którzy wykonywali także inne zajęcia, płacili składki na Social Security i wypracowali odpowiednią ilość lat otrzymują teraz świadczenia emerytalne również od Social Security, ale w zredukowanej wysokości. Wywołuje to u nich głębokie niezadowolenie, gdyż mimo składek w pełnej wysokości uiszczanych – jak pozostali podatnicy – otrzymują oni niższe świadczenia.
W związku z tym związki zawodowe reprezentujące poszkodowanych wystąpiły do Kongresu o zniesienie jako niesprawiedliwej ustawy Windfall Elimination. Sponsorowany przez kilkudziesięcioosobową grupę kongresmanów projekt ustawy, która zniwelowałaby nierówne traktowanie emerytów otrzymujących świadczenia także spoza systemu Social Security, trafił już jako Social Security Fairness Act – HR 235 do Komisji Skarbowej Izby Reprezentantów, a wkrótce projekt ten będzie przedstawiony także w Senacie.
W tej sytuacji polonijni emeryci dotknięci redukcją otrzymywanych od Social Security świadczeń, zamiast narzekać na swój los w polonijnych mediach, winni skontaktować się ze swymi przedstawicielami w Kongresie, by wypracować taką wersję ustawy, która będzie bronić również ich interesów. HR 235 poparli, między innymi, tacy kongresmani z metropolii chicagowskiej jak Dan Lipinski, Mark Kirk, John Shimkus i Janice Schakowski.
Wojciech Minicz
Umowa emerytalna wchodzi w życie - O Polonii i Ameryce
- 03/03/2009 06:52 PM
Reklama








