W czasie posiedzenia rady szkolnej powiatu Wake w Karolinie Północnej doszło do starcia demonstrantów z policją.
Aresztowano 19 osób, w tym szefa stanowego oddziału NAACP, pastora Williama Barbera.
Przed budynkiem rady zebrało się blisko tysiąc osób. Mówcy przypominali o walkach o równouprawnienie w latach sześćdziesiątych XX wieku, przypominali czasy segregacji rasowej, przytaczali słowa Martina Luthera Kinga.
"Wznieśliśmy już zbyt wiele modlitw. Zbyt wiele istnień ludzkich zostało poświęconych. Zbyt wiele krwi przelanej. Zbyt wiele wylanych łez. Nie możemy wracać do przeszłości".
Gwałtowną reakcję wywołała próba odwołania przepisów na-kazujących przewożenie (głównie czarnych) dzieci z ubogich dzielnic do szkół w dzielnicach o wyższym standardzie.
Rada uznała, że pora skończyć z przyjmowniem dzieci do szkół na podstawie ich sytuacji socjoekonomicznej i skupić się na tworzeniu szkół dzielnicowych.
Spora część mieszkańców, w większości młodzież, zaprotestowała widząc w postanowieniu rady słabo zawoalowaną próbę przeprowadzenia resegregacji szkolnictwa publicznego.
Demonstranci pojawili się na sali obrad z napisami: "Segregacja oznacza nienawiść", "Historia nie jest tajemnicą. Separacja zawsze była równoznaczna z nierównością".
Ostateczna decyzja rady nie została jeszcze ogłoszona.
(HP – eg)








