Chicago (Inf. wł., Internet) – Gubernator Pat Quinn oświadczył, że w dalszym ciągu opowiada się za ograniczeniem do dwóch czteroletnich kadencji służby publicznej wybieralnych urzędników w Illinois.
Quinn przypomniał, że gdyby została zatwierdzona poprawka konstytucyjna – o którą się starał lata temu – to już dawno skończyłoby się urzędowanie marszałka Izby Reprezentantów Michaela Madigana i senatora stanowego Billa Brady.
Przypomnijmy, że Brady jest republikańskim kandydatem na gubernatora.
Rozmawiając z mediami, Quinn dyplomatycznie uniknął stwierdzenia, że Madigan za długo sprawuje urząd. Podkreślił jednak, że od wyborców w okręgu Madigana zależy, czy ponownie zostanie on wybrany na posła stanowego, zaś od stanowej Izby Reprezentantów – czy będzie dalej pełnił funkcję marszałka.
Madigan zasiada w Izbie od 1971 roku. Brady najpierw był przez 7 lat posłem. Od 8 lat jest senatorem stanowym.
***
Jak wynika z najnowszego sondażu, przeprowadzonego przez Suffolk University, Pat Quinn umacnia swoją przewagę nad Billem Brady.
Wyniki zostały opublikowane 4 października. Quinna poparło 43% respondentów, a Brady´ego – 37%.
Kandydat niezależny Scott Lee Cohen uzyskał 7%, kandydat Partii Zielonych Rich Whitney – 3% oraz kandydat Partii Libertariańskiej Lex Green – 1%.
W zmaganiach o urząd senatora Stanów Zjednoczonych Mark Kirk prowadził przed Alexim Giannouliasem przewagą 42 do 41% głosów respondentów. Jeden punkt procentowy przewagi jest statystycznie nieistotny, ponieważ mieści się w granicach błędu.
Sondowano też preferencje wyborców odnośnie referendum w sprawie usunięcia gubernatora z urzędu przed upływem kadencji, jeśli nie wywiąże się należycie z obowiązków. Za usunięciem głosowało 48% respondentów, a 44% było przeciwnych, zaś reszta nie miała zdania.
(ao)








