Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 8 grudnia 2025 07:46
Reklama KD Market

Coraz uboższe przedmieścia

Badania przeprowadzone przez Brookings Institution wskazują, że przedmieścia amerykańskich miast przestały być miejscem zamieszkania ludzi cieszących się dobrą sytuacją finansową. Od 2000 roku liczba ubogich Amerykanów z przedmieść 100 metropoli wzrosła o 37.4% i wynosi obecnie 13.7 miliona. Wzrost ubóstwa na przedmieściach następuje w znacznie szybszym tempie niż w miastach.


 


Sytuacja ta zaskoczyła agencje niosące doraźną pomoc ludziom, którzy znaleźli się w trudnym położeniu. Dotacje na ten cel zazwyczaj dostają miasta.


 


Miliony Amerykanów o różnym poziomie dochodów przeniosły się na przedmieścia w poszukiwaniu lepszych szkół, lepiej płatnej pracy i poczucia bezpieczeństwa. W ostatnich latach spadek dochodów sprawił, że coraz więcej ludzi ma trudności ze związaniem końca z końcem. W rezultacie wielu Amerykanów, którzy nigdy nie wyobrażali sobie, że będą biedni, zwraca się o pomoc i jej nie dostaje.


 


Po rozpoczęciu recesji w 2007 roku liczba ubogich mieszkańców przedmieść powiększyła się o 1.8 ludzi, w miastach o 1.4 miliona. Miasta w dalszym ciągu mają najwyższy procent ubogich mieszkańców (19.5%), przedmieścia o blisko połowę mniej (10.4%).


 


Analitycy przypisują tę sytuację ucieczce średniej klasy, przedstawicieli mniejszości etnicznych i imigrantów na przedmieścia z początkiem tej dekady. Krach na rynku nieruchomości i bezrobocie sprawiły, że wielu znalazło się w finansowych kłopotach.


 


Ponad połowa ze stu amerykańskich metropoli zgłasza znaczny wzrost ubogiej ludności. W najgorszym położeniu znalazły się przedmieścia Modesto i Riverside w Kalifornii, Lakeside, Orlando, Miami i Tampa na Florydze oraz okolice Detroit, Cleveland i Allentown w Pensylwanii, gdzie liczba ubogich wynosi obecnie 29%.


 


W ub. miesiącu raport rządowy informował, że 1 na 7 mieszkańców USA żyje poniżej progu ubóstwa, określanego na $21,954 dochodów rocznie na 4-osobową rodzinę.


 


Analitycy przewidują wrost ubóstwa przez następne dwa lata, głównie z powodu bezrobocia, które w skali krajowej wynosi blisko 10%.


 


Ponadto ustalono, że w okresie od 2008 do 2009 roku zaporzebowanie na pomoc w płaceniu za żywność, elektryczność, gaz i czynsz wzrosło o 30%. Mniej więcej 3 na 4 grupy nonprofit udzieliły pomocy ludziom, którzy nigdy z pomocy nie korzystali.


 


Prawie połowa grup obsługujących przedmieścia nie dostała dotacji rządowych i z sektora prywatnego w takiej wysokości ja krok wcześniej. Wiele z nich spodziewa się dodatkowych cięć funduszy w przyszłym roku.


 


(HP – eg)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama