O Polonii i Ameryce
Gdy w styczniu 1998 roku Jan Paweł II odwiedził Kubę, tamtą pielgrzymkę uznano za jedną z najbardziej przełomowych w historii pontyfikatu polskiego papieża, a on sam otwarcie mówił o nadziei, że wizyta ta przyniesie pozytywne zmiany w życiu Kościoła i narodu kubańskiego. Podczas pobytu na Kubie Jan Paweł II poświęcił kamień węgielny pod budowę seminarium duchownego.
Po z górą 12 latach od tamtego momentu, 3 listopada b.r. otwarto na Kubie pierwsze od czasu przejęcia władzy na wyspie przez reżym Fidela Castro, seminarium, a na uroczystość wraz z delegacją Kościoła Katolickiego z USA, który wspólnie z Kościołami innych krajów budowę sfinansował, udał się amerykański hierarcha polskiego pochodzenia, arcybiskup Miami Tomasz Wenski, kontynuując tym samym dzieło zapoczątkowane przez papieża z Polski.
Pierwsze od ponad 50 lat na Kubie Katolickie Seminarium pod Wezwaniem San Carlos i San Ambrosio, na przedmieściach Hawany, jest jedną z oznak poprawiających się ostatnio stosunków między komunistycznym reżymem kubańskim, a Kościołem Katolickim. Uroczystość poświęcenia kompleksu seminaryjnych budynków położonych na obszarze 55 akrów i zdolnych pomieścić 100 seminarzystów oraz siedziby władz uczelni, biblioteki, kaplicy i sal wykładowych odbyła się z udziałem prezydenta Kuby Raula Castro, a także przedstawicieli władz kościelnych z Meksyku, Porto Rico, Włoch i Bahamów. Nowe seminarium zastępuje poprzednią uczelnię, której budynek został skonfiskowany po rewolucji przez reżym Castro i zamieniony na koszary wojskowe.
Otwarcie nowego seminarium to kolejny sukces Kościoła Katolickiego na Kubie. Wydarzenie to następuje po wynegocjowaniu przez tamtejsze władze kościelne zwolnienia przez reżym szeregu więźniów politycznych, z których część udała się do Hiszpanii. Komentując to arcybiskup Tomasz Wenski powiedział w wywiadzie dla wydawanego w Miami po hiszpańsku dziennika El Nuevo Herald, że nowe seminarium na Kubie jest żywym dowodem, iż wiara oraz Kościół Katolicki mają szanse rozwoju na Kubie i niosą ze sobą tak potrzebną tam nadzieję. Z politycznego punktu widzenia wydarzenia te są ważnym etapem zmian, które zostaną wsparte przez społeczeństwo Kuby, jeżeli znajdą się chętni wstąpienia do seminarium.
Stosunki między reżymem kubańskim, a Kościołem Katolickim, reprezentującym największą grupę religijną i będącym jedną z najbardziej wpływowych instytucji społecznych na Kubie, uległy znacznej poprawie od czasu, gdy w 2008 roku władzę zaczął sprawować Raul Castro, zastępujący u steru swego schorowanego starszego brata – Fidela.
W opinii arcybiskupa Wenskiego stosunki kościół – państwo są na Kubie lepsze niż poprzednio, ale wciąż nie takie, jakie być powinny. Istnieje tam wciąż wiele celów, które kościół pragnąłby osiągnąć.
Wojciech Minicz