Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama KD Market

Śmiech seryjnego mordercy

Seryjny morderca skazany na karę śmierci za zamordowanie 11 kobiet roześmiał się głośno, gdy sędzia odwołał pozostałe oskarżenia o gwałty i porwania.

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

 


Odwołanie dodatkowych oskarżeń nastąpiło na prośbę prokuratora. W ten sposób zmniejszono koszty procesu i uchroniono przed ponownym składaniem zeznań dwie kobiety występujące w charakterze świadków w sprawie przeciw 52-letniemu Anthony´emu Sowellowi.


 


Tanja Doss i Vanessa Gay zdołały uratować się z rąk Sowella.


 


Doss została podstępnie sprowadzona do domu mordercy w kwietniu 2009 roku. Paliła "crack" i piła piwo, gdy Sowell zaczął ją dusić mówiąc: "będziesz kolejnym trupem na ulicy i nikogo nie będzie to obchodzić".


 


Gay zeznała, że Sowell zaatakował ją w 2008 roku. Twierdziła, że widziała w jego domu ciało bez głowy.


 


Kiedy sędzia wspomniał, że obie kobiety przeżyłyby psychiczne tortury, gdyby znów musiały zeznawać, morderca zaczął się śmiać. Wychodząc z sali sądowej przeklinał.


 


Kobiety zaczęły znikać w Cleveland w 2007 roku. Sowell ściągał je do swego domu przyrzekając poczęstunek z narkotyków i alkoholu.


 


Pod koniec 2009 roku na policję wpłynęła skarga o gwałt. Ofiara wskazała dom Sowella. Na miejscu znaleziono zwłoki 10 kobiet i jedną czaszkę. Wiele z nich poszukiwano od tygodni a nawet miesięcy. Ich ciała w plastikowych workach były umieszczone w różnych częściach domu i na podwórku Sowella.



(AP – eg)

Reklama
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama