Żeby zdrowym być
Dorota Feluś
Według Alzheimer's Disease International na demencję cierpi obecnie ponad 35 mln ludzi na świecie. Gdy wziąć pod uwagę, że populacja starzeje się, przewiduje się, że liczba ta przekroczy do 2050 r. 115 mln. Nic dziwnego zatem, że każda nowa informacja na temat metod potencjalnej ochrony przed demencją przyjmowana jest z dużą uwagą. Ostatnie odkrycie w temacie jest bardzo proste: by zapewnić mózgowi zdrowie należy udzielać się towarzysko. Interakcje towarzyskie Podczas badania przeprowadzonego w Rush Alzheimer's Disease Center w Chicago naukowcy odkryli, że rozwój demencji powstrzymują regularne interakcje towarzyskie. Nie ma znaczenia, czy są to spotkania z przyjaciółmi, z krewnymi, cotygodniowa gra w bingo czy też uczestnictwo w religijnych nabożeństwach. Chodzi o to, by mózg angażować towarzysko. W badaniu udział wzięło 1138 starszych osób, których średni wiek wynosił 80 lat. Wszyscy są zaangażowani w Rush Memory and Aging Project, długoterminowe badanie dotyczące różnych aspektów starzenia się. Każdego roku ochotników, u których na początku eksperymentu nie stwierdzono żadnych problemów kognitywnych, poddawano testom neuropsychologicznym, a także dokładnie ich badano. W ramach testów m.in. wypełniali oni kwestionariusz, w którym pytano ich o częstotliwość spotkań z innymi osobami w minionym roku, w tym o uczestnictwo w charytatywnych akcjach, wydarzeniach sportowych, obiadach na mieście i wycieczkach. W sumie poddano ich 19 różnym testom, które miały na celu możliwość dokonania ewaluacji sprawności kognitywnych. U każdego uczestnika szacowano szybkość perceptual (możliwość porównywania liter, liczb, obiektów, obrazów i wzorów) i mozliwość visuospatial (możliwość szacowania odległości, objętości i obszarów). W trakcie badań zadawano uczestnikom także rozmaite zadania pamięciowe, które pozwoliły analizować ich pamięć epizodyczną (obejmuje wydarzenia autobiograficzne i ich kontekst), pamięć semantyczną (rozumienie znaczeń i wiedza oparta na konceptach) i pamięć roboczą (możliwość aktywnego przechowywania informacji i wykorzystywania ich do argumentacji, rozumienia i nauki). Po pięciu latach badań zaobserwowano wyraźne różnice między osobami zaangażowanymi towarzysko a osobami, które się izolowały. U tych, którzy udzielali się towarzysko, zaobserwowano 10% spadek kognitywnych możliwości. U osób stroniących do towarzystwa spadek ten wyniósł aż 25%. Ta duża różnica jest szczególnie znacząca w świetle ogromnej liczby ludzi dotkniętych demencją. A w statystykach podaje się tylko tych, którzy zostali zdiagnozowani. Niezdiagnozowanych przypadków demencji jest co najmniej drugie tyle. Podczas badania z 2008 r., jakie zostało przeprowadzone na Duke University w Durham, w North Carolina, odkryto, że u około 22% wszystkich testowanych osób, które ukończyły 71 lat, występowała jakaś forma spadku sprawności umysłowej. Osoby te nie były dotknięte całkowicie rozwiniętą demencją, ale miały trudności w pamiętaniu rzeczy, podejmowaniu decyzji i komunikacji. Gdy do tego dodać wszystkich seniorów dotkniętych demencją lub Alzheimerem to okazuje się, że z powodu spadku sprawności umysłowej cierpi co najmniej 34% populacji starszych. A ponieważ prognozy mówią, że do 2050 r. liczba chorych na Alzheimera potroi się, jakiekolwiek odkrycia, które dają nam do ręki potencjalne narzędzia służące prewencji lub choćby opóźnienia demencji są witane z radością. Naukowcy twierdzą, że wychodzenie z domu i udzielanie się towarzyskie wydaje się równie dobre dla mózgu, jak rozwiązywanie krzyżówek czy sudoku. Zarówno jedno, jak i drugie, powinno być częścią naszego kognitywnego arsenału. Czynniki zdrowotne Oczywiście wpływ na rozwijanie się demencji mają i inne czynniki, których nie należy lekceważyć. Są to przede wszystkim czynniki zdrowotne. Dowiedziono, że wiodącą przyczyną Alzheimera są problemy układu krążenia. A zatem priorytetową sprawą wydaje się być utrzymywanie na odpowiednim poziomie zarówno ciśnienia krwi, jak i cholesterolu. Równie istotnym czynnikiem, który negatywnie wpływa na mozliwości kognitywne jest cukrzyca. Badania pokazują, że osoby dotknięte cukrzycą typu 2, czyli związaną przede wszystkim z otyłością, są dwukrotnie bardziej narażone na rozwój Alzheimera niż osoby nie chorujące na cukrzycę. Jedno z badań wskazuje, że u cukrzyków z tzw. pogranicza, ryzyko rozwoju Alzheimera wynosi 70 proc., przy czym jest ono jeszcze wyższe, gdy osoby te mają wysokie ciśnienie krwi. Zaskakującym wskaźnikiem przyszłych problemów z pamięcią jest... tkanka tłuszczowa na brzuchu. Badanie z 2008 r. z Kalifornii pokazuje, że u tych, którzy w wieku 40-50 lat mają duże brzuchy, występuje o wiele większe prawdopodobieństwo zapadnięcia na demencję w wieku 70 i więcej lat, niż u osób szczupłych. Reasumując, należy stwierdzić, że utrzymanie mózgu w dobrej formie na starość wymaga wielorakich działań. Najważniejsze, by: • być aktywnym, • regularnie podejmować wysiłek fizyczny, • odpowiednio się odżywiać, tzn. stosować dietę zawierającą obszerne spektrum antyoksydantów, • poddawać mózg regularnemu treningowi poprzez rozwiązywanie krzyżówek, układanek, sudoku, a także interakcje towarzyskie poza domem.








