Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 8 grudnia 2025 10:02
Reklama KD Market

Nie chcą Gingricha

W ostatnich tygodniach były marszałek Izby Reprezentantów, Newt Gingrich, wysunął się na pierwsze miejsce wśród repulikańskich kandydatów na prezydenta.


 


Entuzjazmu konserwatywnych wyborców nie podziela prawicowe pismo National Review. Opublikowany w środowym wydaniu artykuł redakcyjny ostrzega przed przyznaniem Gingrichowi nominacji GOP-u. Przekonując, że republikanie mają znakomitą okazję do przejęcia Białego Domu, przewiduje, że wyznaczenie Gingricha na rywala Baracka Obamy w przyszłorocznych wyborach pogrzebie szanse zwycięstwa.


 


Przypomniano o wadach jego charakteru w czasie, gdy sprawował urząd marszałka w latach dziewięćdziesiątych. "... jego impulsywność, pretensjonalność, słabość i połowiczne idee, sprawiły, że nie był dobrym marszałkiem. Łączył zapalczywość z brakiem konkretnych akcji. Zawsze przedkładał własny interes nad konserwatywne idee, które głosił".


 


Przeciw Gingrichowi opowiedzieli się również konserwatywni komentatorzy Washington Post, George Will i Charles Krauthammer. W tym tygodniu gospodarz konserwatywnego programu radiowego, Michael Savage, zaoferował Gingrichowi milion dolarów w zamian za rezygnację z udziału w republikańskich prawyborach "dla dobra narodu".


 


Przeciw kandydaturze marszałka wypowiedziała się nieobliczalna "gwiazda" prawicy Ann Coulter i Peggy Noonan, autorka przemówień prez. Ronalda Reagana. Obie są zdania, że Gingrichowi najbardziej zależy na zaspokojeniu nadmiernie rozbudowanego ego i wypełnieniu własnej kieszeni.


 


Szczególne rozbawienie wywołało podpisanie przez Gingricha zobowiązania do wierności małżeńskiej pod dokumentem przedstawionym przez organizację obrońców rodziny i tradycyjnego małżeństwa. Żadna to sztuka, gdy ma się już trzecią żonę i 68 lat, śmieją się krytycy.


 


(HP – eg)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama