Senat odrzucił dwie propozycje poprawek do Konstytucji dotyczących zbilansowania federalnego budżetu.
Obie partie przedstawiły własne wersje poprawek, opracowanych z myślą o powstrzymaniu rządu przed wydawaniem kwot wyższych od tych, jakie wpływają do kasy państwa.
Propozycja sponsorowana przez demokratę z Kolorado, sen. Marka Udalla, została odrzucona większością 79 głosów przeciw 21.
Propozycja GOP-u, autorstwa sen. Orrina Hatcha z Utah, zyskała więcej, bo 53 głosy, przeciw głosowało 47 senatorów.
Zatwierdzenie konstytucyjnej poprawki wymaga 2/3 głosów całego Senatu.
Kongres był zobowiązany do głosowania – lecz niekoniecznie do przyjęcia – poprawki o równowadze budżetu w ramach dwupartyjnej umowy o ograniczeniu wysokości zadłużenia publicznego.
W czasie głosowania republikanie krytykowali demokratów za włączenie do planu "zbyt wielu wyjątków i ulg" oraz podwyżki podatków (dla ludzi o najwyższych dochodach – przyp. red.).
Jeszcze przed głosowaniem Biały Dom wydał ostro sformułowane oświadczenie z krytyką obu poprawek. Kongresowi zwrócono uwagę, że sam powinien uporać się ze sprawami budżetowymi, zamiast przerzucać własne obowiązki na inne gałęzie rządu.
(HP – eg)








