Nigeryjczyk oskarżony o próbę wysadzenia samolotu w Boże Narodzenie nie chce skorzystać przed sądem z przydzielonych mu prawników. W poniedziałek oświadczył, że sam chce się bronić i przyznać do części stawianych mu zarzutów. Umar Farouk Abdulmutallab nie podał konkretnego powodu niezadowolenia z wyznaczonej dla niego z urzędu grupy obrońców. Twierdzi, że nikt nie będzie miał na uwadze jego dobra, tak, jak on sam. Jego decyzja była zaskakująca, zwłaszcza, że odbyło się już kilka rozmów pomiędzy jego obrońcami a prokuratorem.
Nigeryjczyk oskarżony o próbę wysadzenia samolotu w Boże Narodzenie nie chce skorzystać przed sądem z przydzielonych mu prawników. W poniedziałek oświadczył, że sam chce się bronić i przyznać do części stawianych mu zarzutów.
Redakcja
