Redakcja
Polsko-amerykańska społeczność została zbulwersowana wypowiedzią Gordona Gee, rektora Ohio State University, publicznie dyskredytującą Wojsko Polskie. W odpowiedzi Joseph A. Drobot, Jr. prezes Zrzeszenia Polskiego Rzymsko-Katolickiego w Ameryce w przesłanym liście udzielił reprymendy i "oświecił" autora stwierdzenie o Polakach i Polskim Wojsku.
Szanowny p. rektorze Gee,
Zapoznałem się niedawno z pańskim komentarzem o Wojsku Polskim. Stwierdził pan wówczas, że "pański personel strzela do siebie jak Wojsko Polskie".
Pańska wypowiedź przypomina mi bezsensowne kawały o Polakach z lat 60. i 70. oraz ignorancji i braku podstawoweej wiedzy o Polsce, Polakach i Amerykanach polskiego pochodzenia. Takie nierozważne stwierdzenia nie powinny być wypowiadane przez urzędnika i rektora szanującej się instytucji, jaką jest Ohio State University i nagana ze strony przełożonych byłaby zupełnie na miejscu.
Polacy i Amerykanie polskiego pochodzenia zasługują na więcej, szczególnie ze strony instytucji, którą mają w wysokim poważaniu. Co pan i Ohio State University zamierzacie uczynić, aby wymazać to oszczerstwo? Polska ze swoim odwiecznym dążeniem do wolności i niepodległości stała na pierwszej linii wielu istotnych wydarzeń historycznych. Od odsieczy wiedeńskiej w 1683 roku, kiedy pokonano Turków i wkład Polaków w uzyskanie przez Amerykę niepodległości, przez historyczne zwycięstwo nad bolszewikami w Bitwie Warszawskiej w latach 1920-21, kiedy to powstrzymano marsz komunizmu do Europy Zach., po polskie wysiłki podczas II wojny światowej i ruch Solidarności w latach 80., obalający komunizm i przynoszący wolność zniewolonym narodom Europy Wschodniej oraz po Irak i Afganistan, gdzie polscy żołnierze walczyli i walczą wspólnie z amerykańskimi żołnierzami – Polska zawsze "strzelała celnie do wroga".
Załączam książkę "No Greater Ally" autorstwa Kennetha K. Koskodana jako pomoc dla pańskich starań edukacyjnych o Polsce.To tylko jedna z wielu pozycji szczegółowo obrazująca wysiłki Wojska Polskiego, polskiego lotnictwa, polskiego podziemia i polskiej ludności w II wojnie światowej. Przedstawiono tam nasz wkład w wojnie przeciwko totalitaryzmowi. Żywię nadzieję, że okaże się pouczająca i oświecająca.
My Amerykanie polskiego pochodzenia zdajemy sobie sprawę z niedostatków wiedzy większości społeczeństwa o naszej historii, dlatego też nadal czynimy starania edukacyjne, by temu zaradzić. Ohio State mogłoby w tym pomóc, włączając studia o Polsce do programu Wydziału Historii. W ten pozytywny sposób pan i reprezentowana przez pana instytucja mogłyby dokonać pewnego zadośćuczynienia.
Ponadto, jako przewodniczący chicagowskiego Muzeum Polskiego w Ameryce gorąco pana zapraszam do odwiedzenia naszej pięknej placówki. Byłaby to kolejna okazja do pogłębienia swej wiedzy o polskich sprawach.
Mam nadzieję, że podczas najbliższej wizyty w Chicago skorzysta pan z tego zaproszenia.
Z wyrazami szacunku,
Joseph A. Drobot, Jr.
prezes
