Redakcja
Kilkanaście osób, w tym kampanijni doradcy, rozważają możliwość wystąpienia na drogę sądową przeciwko byłemu republikańskiemu kandydatowi na prezydenta, Johnowi Huntsmanowi, za niespłacenie długu w wysokości ponad 1 miliona dolarów.
Huntsman nie odpowiada na e-maile i nie wyjaśnia, jak zamierza uregulować dług.
Były gubernator Utah i były ambasador USA w Chinach zalega ze spłatą blisko $1.4 miliona, między innymi za wynajęcie parku, gdzie ogłosił swoją kandydaturę. Chociaż zapłacił byłemu personelowi i osobom zajmującym się organizowaniem dochodowych imprez, to nadal jest winny tysiące dolarów konsultantom i doradcom.
Kampanie często kończą wyścig wyborczy z długami. Zazwyczaj jednak informują wierzycieli o terminie zwrotu długu. Tymczasem Huntsman milczy, co sugeruje, że nie traktuje sprawy poważnie. Taka postawa może wywrzeć negatywny wpływ na ambicje polityczne Hunt-smana w przyszłości.
Abby Huntsman Livingston, córka kandydata, która obecnie jest jego rzeczniczką, oświadczyła, że roztrzęsieni wierzyciele nie mają powodu do zdenerwowania, ponieważ wszystko zostanie uregulowane we właściwym czasie. "Wszystkie wypłaty dla personelu, rachunki za wydatki i honoraria wielu konsultantów zostały spłacone. Spłacamy pozostałe długi, a równocześnie sprawdzamy faktury, by mieć pewność, że wysokość wystawionych rachunków faktycznie odzwierciedla wykonaną pracę".
(P – eg)
