Redakcja
Chicago (Inf. wł.) – Wczoraj (18 kwietnia) Rada Miejska zatwierdziła stosunkiem 33 to 14 głosów plan instalacji fotoradarów w rejonie parków i szkół w całym mieście. O zatwierdzenie planu zabiegał jego autor – burmistrz Rahm Emanuel.
Burmistrz twierdzi, że fotoradary zapewnią pieszym bezpieczeństwo i zaprzecza, że będą stanowiły ważne źródło dochodów dla miasta. Ustawa przewiduje instalację 360 fotoradarów po 1 lipca w odległości jednej ósmej mili od wybranych szkół i parków.
Przez pierwsze 30 dni kierowcy będą otrzymywali ostrzeżenia. Po tym okresie upomnienia otrzymają już tylko kierowcy, którzy po raz pierwszy popełnili wykroczenie. Mandaty będą wynosiły od 35 dol. do 100 dol.
W pobliżu szkół fotoradary będą czynne od 7 rano do 7 wieczorem w dni powszednie, a w pobliżu parków tylko w godzinach otwarcia.
Radni, którzy głosowali przeciw fotoradom, stwierdzili, że spełnili wolę mieszkańców swoich okręgów. Przeciwnicy fotoradarów uważają, że są zbędne, a bezpieczeństwo dobrze zapewniają zapory u wylotu ulic, tzw. cul de sacs, oraz garby na jezdni, speed bumps, które zmuszają kierowców do wyhamowania.
Na instalację fotoradarów pozwala ustawa stanowa, która weszła w życie na początku tego roku.
(ao)
