Długi dojazd, grubsza talia

Ekspansja epidemii otyłości spowolniała, ale będzie trwała przez wiele dekad – stwierdza raport Centers for Disease Control and Prevention, czyli federalnego centrum epidemiologicznego znanego jako CDC.

Obecnie jedna trzecia społeczeństwa amerykańskiego jest otyła, a do roku 2030 będzie stanowiła aż 42 procent– uważają autorzy raportu. To mniej niż oryginalnie prognozowano na podstawie szybkiego tempa rozprzestrzeniania się epidemii otyłości, zanim zostało wyhamowane.

Niepokojącym zjawiskiem jest to, że osoby aktualnie otyłe nie tracą wagi, ale stają się grubsze – ostrzegają eksperci z CDC.

Przewidują oni, że do 2030 roku podwoi się liczba przypadków zaawansowanej, groźnej otyłości, kiedy to 11 procent dorosłych będzie ważyło przynajmniej o 100 funtów za dużo, co może być konsekwencją otyłości w dzieciństwie. Połowa chorobliwie otyłych dorosłych była już otyła w dzieciństwie, a ich waga rosła w miarę jak przybywało im lat.

Osoby otyłe są narażone na wiele chorób, między innymi na cukrzycę, choroby serca i krążenia oraz na raka. Szacuje się, że przynajmniej 9 procent – 150 mld dol. rocznie – wszystkich wydatków na opiekę zdrowotną dotyczy właśnie osób otyłych.

Wzrost liczby otyłych ludzi wynika częściowo ze starzenia się populacji. Osoby w wieku od 45 do 64 lat mają większe szanse na otyłość – twierdzą eksperci.

Aktualnie w USA 78 milionów osób dorosłych cierpi na otyłość definiowaną jako stosunek wagi ciała do wzrostu (BMI index).

Według najnowszych prognoz, liczba otyłych w USA powiększy się o 32 miliony do roku 2030, a wydatki na ochronę zdrowia związane z otyłością przekroczą 500 mld dol.

(ao)