Chicago (Inf. wł.) – Wczoraj spora liczba użytkowników elektryczności na przedmieściach pozostawała bez energii po weekendowych burzach i wichurach. Niektórzy mieszkańcy Addison (na zachodnim przedmieściu w powiecie DuPage) zostali poinformowani przez zakłady energetyczne ComEd, że prąd odzyskają dopiero w środę (4 lipca).
W niedzielę (1 lipca) elektryczność utraciło ogółem około 200 tys. odbiorców. Wichury, których prędkość dochodziła nawet do 90 mil na godzinę, uszkodziły linie wysokiego napięcia i dachy oraz powyrywały z korzeniami i powaliły drzewa. Ulewne deszcze spowodowały powodzie i podtopienia. Najbardziej ucierpieli mieszkańcy południowo-zachodnich przedmieść – Addison, North Chicago, Winfield, Wheaton i Lombard. W Northlake około 200 mieszkańców domu opieki zostało bezpiecznie ewakuowanych przez straż pożarną, gdy zabrakło prądu.
Obecnie ofiary żywiołu kontynuują uprzątanie jego skutków.
Ponadto w niedzielę uległo zakłóceniu funkcjonowanie obydwu lotnisk. Na Midway nie odwołano żadnych rejsów, ale odnotowano 30-minutowe opóźnienia. Na O'Hare odwołano tego dnia co najmniej 125 lotów, a spóźnienia wynosiły około 45 minut. Dziś praca lotnisk wraca do normy.
(ao)








