Redakcja
"Populacja starzejących się więźniów w amerykańskich zakładach karnych wzrasta od trzech dziesięcioleci. Za kratkami znajduje się obecnie 125,000 ludzi w wieku 55 lat i powyżej. Liczba ta reprezentuje ponad 1,300% wzrostu od wczesnych lat osiemdziesiątych ubiegłego stulecia", czytamy w raporcie ACLU.
Na utrzymanie starszych osób w więzieniu stany i rząd federalny wydają $16 miliardów rocznie, mimo wiarygodnych dowodów, że większość więźniów powyżej 50 lat nie stanowi zagrożenia dla publicznego bezpieczeństwa.
Ze względu na wyższe opłaty za opiekę medyczną utrzymanie jednego starszego więźnia kosztuje $68,000 rocznie, gdy koszt utrzymania młodszych więźniów średnio wynosi $34,000.
Bez zmian w zakresie ferowania wyroków i zasad wypuszczania na wolność pod nadzorem liczba starszych więźniów może wrosnąć przed 2030 rokiem do 400,000 osób, co poważnie obciąży budżet federalny i stanowe.
"Jeśli nadal będziemy wydawać na więzienia tyle pieniędzy co teraz, szczególnie na starszych więźniów stanowiących niskie zagrożenie, to wkrótce rządów stanowych nie będzie stać na nic więcej", mówi jeden z autorów raportu, Inimai Chettiar.
Analiza ACLU wykazuje, że stany zaoszczędzą $66,000 rocznie po wypuszczeniu na wolność każdego starszego więźnia.
"Mówiąc prosto, wydawanie pieniędzy podatnika na utrzymanie więźniów, którzy nikomu nie zagrażają, jest rzeczą niemądrą", dodał współautor raportu, ekonomista William Bunting.
Starzenie się w więzieniu jest wynikiem surowych wyroków ferowanych w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych często za stosunkowo niegroźne przestępstwa. Wiele stanów zatwierdziło wówczas przepisy prowadzące do długich wyroków, łącznie z karą dożywocia, dla recydywistów takich, jak drobni złodzieje.
Teraz kiedy więzienia coraz częściej przypominają domy dla starców, niektóre stany zastanawiają się nad mniej kosztownymi alternatywami. Na przykład Luizjana zatwierdziła w ub. roku przepisy ułatwiające uzyskanie przedwczesnego zwolnienia więźniom powyżej 60 roku życia.
(HP – eg)
