Redakcja
Chicago (Inf. wł.) – Trzy związki zawodowe nauczycieli w Chicago podpisały wstępne porozumienia z kuratorium oświatowym Chicago Public Schools – w sam raz na rozpoczęcie nowego roku nauki w dniu wczorajszym, a więc 13 sierpnia, w jednej trzeciej chicagowskich szkół publicznych.
Nie wiadomo jednak, jak długo potrwa nauka, ponieważ jeszcze brak jest porozumienia z największym związkiem chicagowskich nauczycieli – Chicago Teachers Union.
Jeśli kompromis nie zostanie wypracowany, to nauczyciele zrzeszeni w CTU mogą rozpocząć strajk już pod koniec tego tygodnia.
Karen Lewis, prezes CTU potwierdziła w ostatni weekend, że nauczyciele przygotowują się do strajku, a szef chicagowskiej oświaty publicznej CPS, Jean Claude Brizard, wyraził ponownie nadzieję, że obydwie strony dojdą do porozumienia w sprawie nowego kontraktu o warunkach pracy i płacy.
Niedawno poczyniony został spory progres w pertraktacjach w sprawie nowej zbiorowej umowy o warunkach pracy i płacy nauczycieli chicagowskich, gdy władze oświaty publicznej zgodziły się na ponowne zatrudnienie wcześniej zwolnionych 477 nauczycieli z uwagi na wydłużenie dnia nauki o 20 procent. Jednak w dalszym ciągu nierozstrzygnięte pozostają między innymi kwestie płacowe i ubezpieczeń medycznych nauczycieli reprezentowanych przez związek zawodowy CTU.
Pod znakiem zapytania pozostaje też finansowanie planowanych przedsięwzięć, zwłaszcza że spodziewany deficyt budżetowy wynosi 665 mln dol. Ostatni raz chicagowscy pedagodzy strajkowali 25 lat temu.
(ao)
