Redakcja
potępiające rywala popieranego przez nie kandydata.
We wtorek kampania Romneya przeżyła "szok", gdy wiceprezydent Joe Biden zauważył, że Partia Republikańska ma administracji Obamy za złe, że objęła regulacjami banki, po czym powiedział, że GOP "chce zdjąć łańcuchy z Wall Street i narzucić je z powrotem na ludzi". Ponieważ większość publiczności była czarnoskóra, to republikanie uznali tę wypowiedź za próbę prowokowania potomków niewolników i wykorzystywanie niechęci rasowych w społeczeństwie.
W wywiadzie dla CBS "This Morning" Romney uznał wypowiedź Bidena za kolejny przykład odwracania uwagi od spraw ważnych dla kraju. "Kampania prezydenta stawia na dzielenie społeczeństwa, ataki i budzenie nienawiści, podczas gdy ja myślę o tworzeniu miejsc pracy i jednoczeniu ludzi". Mitt Romney sam nigdy nie tworzył miejsc pracy. Bain Capitol przejmował kulejące kompanie, wyprowadzał je na prostą często dzięki zmniejszeniu personelu, lub wysłaniu produkcji za granicę.
Tymczasem kampania Obamy przygotowuje inne tematy wyborcze dla każdego stanu. Będzie poruszać kwestie zawarte w planie budżetu i zmiany w programie Medicare proponowane przez Ryana.
Nowa strategia kampanii Obamy ma ścisły związek z agresywnym atakiem Romneya i Ryana na Medicare. Osobiście i w telewizyjnych spotach republikanie argumentują, że Obama obcina wydatki na Medicare, by przeznaczyć zaoszczędzone w ten sposób fundusze na opłacenie własnej reformy opieki zdrowotnej.
W środę Obama wystąpił w Iowa, podczas gdy Romney uczestniczył w imprezach dochodowych w Karolinie Północnej i w Alabamie. Jego partner, kongr. Ryan, spotkał się w hotelu Venetian z najbardziej hojnym zwolennikiem republikanów, właścicielem kasyn gry, multimiliarderem Sheldonem Adelsonem. Spotkanie to było zamknięte dla prasy. Na tegoroczne prawybory i wybory Sheldon wydał już $36 milionów. Nie jest to dla niego zawrotna suma, gdyż stanowi uszczerbek nie większy niż $120 dolarów dla rodziny z dochodami $70 tysięcy rocznie. Gdy Ryan dziękował Sheldonowi za sympatię i hojny datek tłumy demonstrantów zebrane przed hotelem potrząsały planszami z ostrzeżeniem, że republikańscy kandydaci doprowadzą kraj do ruiny. Ryana wzywano, by wracał do domu i więcej nie pokazywał się w Las Vegas. Demonstrację zorganizowały związki zawodowe.
W stanach z dużą populacją wojskowych i weteranów – Floryda, Ohio i Wirginia – kampania Obamy uwypukli proponowane przez Ryana cięcia świadczeń i opieki medycznej dla weteranów.
W Kolorado, Ohio i Iowa demokraci położą nacisk na propozycję Ryana dotyczącą cięć na rozwój sektora czystej energii. Obama będzie argumentował, że zmniejszenie inwestycji w ten sektor w praktyce będzie oznaczać scedowanie nowoczenej technologii energetycznej i związanych z tym miejsc pracy na Chiny i kraje, które rozumieją potrzebę szukania nowych źródeł energetycznych.
W Newadzie i kilku innych stanach kampania prezydenta zaprezentuje skutki propozycji budżetu Ryana na edukację. Wprowadzenie tego planu w życie oznaczałoby pozbawienie 200,000 dzieci rocznie udziału w programie wczesnej edukacji Head Start i redukcję stypendiów Pell dla 10 milionów studentów.
W wywiadzie dla kablowego Fox News Paul Ryan wyraził przekonanie, że jego plan dotyczący zmian w Medicare może zaważyć na wyborczym zwycięstwie republikanów, ponieważ chcą "utrzymać, umocnić i ochronić ten program".
Ryan i Romney atakują prezydenta za zmniejszenie budżetu Medicare o $700 miliardów. Nie wspominają jednak, że plan Ryana, zatwierdzony przez kongresowych republikanów, zakłada cięcia funduszy na Medicare o tę samą kwotę. Różnica polega na tym, że ustawa Affordable Care Act, znana powszechnie jako "Obamacare" uzyskuje te oszczędności poprzez redukcję opłat dla kompanii farmaceutycznych, szpitali i za inne usługi medyczne zamiast obcinać świadczenia dla emerytów.
Plan Romneya-Ryana proponuje oszczędności poprzez zamianę Medicare na program talonów, wartość których nie dorównuje spodziewanym podwyżkom wydatków na opiekę zdrowotną, co oznacza wzrost opłat ponoszonych przez emeryta. Kongresowe Biuro Budżetowe szacuje, że wprowadzenie w życie planu Ryana kosztowałoby odbiorców Medicare $6,500 rocznie.
Rzecznik kampanii Obamy, Danny Kanner, podsumował wystąpienie Ryana: "Po pierwsze atakuje prezydenta za oszczędności identyczne z tymi, jakie znalazły się w jego własnym budżecie. Równocześnie bezpodstawnie twierdzi, że ich plan chroni Medicare, podczas gdy w rzeczywistości może pozostawić emerytów z talonami zamiast gwarantowanej opieki medycznej, jaką cieszą się dziś.
(Noc, HP – eg)
