Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 13 lipca 2025 11:41
Reklama KD Market

Za czy przeciw Ewolucji?

Problem Ewolucji jest chyba najbardziej kontrowersyjnym tematem w świecie nauki. Za i przeciw, przedstawiane są różne argumenty, bo tak naprawdę dowodów na ewolucję nie ma. Jak wiemy, w USA, w publicznych szkołach, teorię ewolucji przedstawia się jako jedyną naukową interpretację pochodzenia istot żywych; nie biorąc pod uwagę tego, że wszystkie argumenty za ewolucją to tylko założenia i przypuszczenia a nie dowody naukowe. Nie można więc jej ubierać w naukowe szaty i przedstawiać jakoby już udowodnioną.

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

 


Co rozumiemy przez ewolucję? W pierwszym znaczeniu chodzi tu o zmiany jakie zachodzą w obrębie różnych gatunków istot żywych i adoptowanie się do otaczających warunków bytowych. Ewolucję w takim rozumieniu można zaobserwować i udowodnić. Ewlucjoniści jednak idą jeszcze dalej. Twierdzą, że jeżeli mogą zachodzić zmiany wewnątrzgatunkowe, dlaczego by nie mogły nastąpić, w olbrzymim okresie czasu, większe, fundamentalne zmiany, takie jak przechodzenie jednych form życia w inne i w wyższe, bardziej złożone. Jeżeli odrzuca się istnienie Boga Stwórcy, wtedy takie rozumienie ewolucji jest jedynym wytłumaczeniem pochodzenia żywych organizmów, aż do pojawienia się życia ludzkiego włącznie.


 


Na początku XX wieku wielu zwolenników ewolucjonizmu sądziło, że naukowcy będą w stanie przyspieszyć ewolucję i wytworzyć całkowicie nowe i lepsze rodziny roślin i zwierząt. Dlaczegoż by nie! Skoro ślepa i bezmyślna przyroda w drodze ewolucji mogła utworzyć to, co dzisiaj widzimy i doświadczamy, to tym więcej będzie można dokonać, gdy natura będzie świadomie i celowo kierowana przez człowieka. Niestety, niczego istotnego nie osiągnięto. Naukowcy byli w stanie dokonać różnych krzyżówek, ale w obrębie tylko tego samego gatunku. Zdołano np. utworzyć inne rasy psów, ale nie potrafiono sprawić, aby z tych zwierząt powstało coś gatunkowo innego. Poprzez różnego rodzaju mutacje można było stworzyć inne typy np. grochu, ale groch nadal pozostał grochem. Transformacji, a więc przejścia jednego gatunku w drugi nie można było dokonać. Jak więc ślepa i bezmyślna przyroda zdołała przekroczyć te granice, skoro nie udaje się tego dokonać celowo i świadomie działającym naukowcom? Pomimo tego, wielu ludzi nadal wierzy w ewolucję. Tym samym, można powiedzieć, muszą wierzyć, że małpa uderzając bezmyślnie w klawisze maszyny do pisania, po jakimś długim czasie, może bezbłędnie napisać jakieś dzieło literackie.


 


Argumenty typu, że te zmiany dokonywały się w przeciągu milionów lat nie są przekonywujące. Dlaczego to się dokonało kiedyś a nie dzieje się teraz? Jeżeli ewolucja rzeczywiście zachodzi, to dlaczego w naszym czasie nic nowego nie powstaje? W całej poznanej historii ludzkiej cywilizacji, a więc w okresie 8 – 10 tysięcy lat, rośliny, zwierzęta i ludzie są tacy sami. Nic się tutaj nie zmieniło.


 


Ewulucjoności powołują się na skamieniałe szczątki pozostałe po żyjących kiedyś roślinach i zwierzętach, jako dowód na ewolucję. Z wykopalisk można stwierdzić, tylko to, że rośliny i zwierzęta pojawiły się w jakimś czasie, niektóre z nich wymarły, większość jednak do dzisiaj pozostała niezmieniona. Ogniw czy form pośrednich, które by świadczyły o transformacji nie odkryto.


 


Czy selekcja naturalna z ciągłymi i przypadkowymi zmianami może wytłumaczyć tajemnicę życia na ziemi? Gdy Karol Darwin ogłaszał swoje dzieło o pochodzeniu gatunków nie wiedział jeszcze wiele o tym, jak złożone i skomplikowane w budowie są organizmy żywe. W tym czasie łatwo było stać się ateistą i ewolucją wszystko tłumaczyć. Dzisiaj możemy wiedzieć, że przedziwna celowość i precyzja w świecie przyrody nie może być dziełem przypadku. To co się dzieje przypadkowo, raz może być korzystne a za drugim razem nie, bo taka jest natura przypadku. W teorii ewolucji zakłada się cały ciąg korzystnych dla niej przypadków. To tak jakby grający w totolotka za każdym razem wygrywał.


 


Zwolennicy ewolucji głoszą, że w drodze selekcji naturalnej tylko najbardziej zdolne i przystosowane do środowiska naturalnego osobniki miały możliwość przetrwania. Ale w jaki sposób? Nie ulega wątpliwości, że gotowe twory ewolucji, np. skrzydła u ptaków są konieczne do ich przetrwania. Ale skrzydła nie powstały od razu. Musiały kształtować się w długim okresie czasu. Na początku musiały być zaczątki skrzydeł, które przecież, jeszcze jako nie rozwinięte, nie pomagały, a wręcz utrudniały ptakom w ich przetrwaniu. Na ziemi, ptaki są przecież zupełnie bezbronne i tylko ucieczka w powietrze może je uratować, a jak to uczynić skoro nie miały jeszcze skrzydeł. Jak więc mogły przetrwać?


 


Jednak najtrudniejszym problemem przed którym stoją zwolennicy ewolucji to sprawa genetycznych kodów i mechanizmów ich odczytywania. Stajemy tutaj przed prawdziwą zagadką. Informacje zawarte w genetycznym kodzie muszą przecież być odszyfrowane. Ale kto lub co może to odszyfrować skoro aparat, który ma odczytać ten kod, sam jest jeszcze zaszyfrowany, jak np. nasiono w roślinie. I tutaj biologiczny dylemat, co było pierwsze, kura czy jajko, nasiono czy roślina? Jeżeli roślina, to jak powstała kiedy jeszcze nie było nasiona? Jeżeli nasiono, to skąd się ono wzięło, skoro jeszcze nie było rośliny?


 


W świecie organizmów żywych proces przekazywania życia jest jeszcze bardziej skomplikowany, gdyż konieczne jest współdziałanie ze sobą dwóch odmiennych płci, męskiej i żeńskiej. Różnica płci z kolei zakłada, że rozwój organizmów żywych musiał przebiegać w dwóch kierunkach i w dodatku w tym samym tempie, bo inaczej przekazywanie życia byłoby niemożliwe.


 


Wszystkie te argumenty wskazują, że istoty żywe są z góry zaplanowane i same w sobie wewnętrznie zaprogramowane, co jednoznacznie wskazuje na istnienie, ponad i poza tym widzialnym światem, wyższej Inteligencji. Co pozostaje? Wierzyć albo nie wierzyć? Jeżeli wierzyć w ewolucję, to tylko stworzoną i kierowaną przez Boga.


 



Franciszek Girjatowicz





Anonimowych listów nie umieszczamy. redakcja zastrzega sobie prawo do skracania listów. Listy przeznaczone do umieszczenia należy pisać na maszynie z podwójnym odstępem i na jednej stronie kartki. Umieszczone poniżej opinie nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.

Reklama
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama