Redakcja
O Polonii i Ameryce
Działania Polonii Amerykańskiej na rzecz rozwiązania węzła gordyjskiego, jakim stała się sprawa katastrofy pod Smoleńskiem, zyskują szczególną aprobatę Prawa i Sprawiedliwości oraz sporej części polskiego społeczeństwa. Poseł PiS Adam Kwiatkowski powiedział ostatnio ”Gazecie Polskiej Codziennie”, że Polonia USA bardzo angażuje się w upamiętnienie ofiar katastrofy smoleńskiej. Jej wyjaśnienie to być albo nie być dla Polski na mapie świata. Jeżeli Polska nie potrafi jako państwo wyjaśnić przyczyn katastrofy, w której zginął prezydent z małżonką i większość polskiej elity politycznej to Polacy nie mogą się spodziewać, że ktokolwiek będzie traktował Polskę poważnie. Polacy w USA to rozumieją.
O tym, jak słaba jest pozycja Polski, przekonać się można, udając się do Stanów Zjednoczonych. Spośród państw Unii Europejskiej tylko obywatele Polski, Rumunii, Bułgarii i Cypru, podróżując do USA, muszą mieć wizy. To upokarzające. W opinii posła Kwiatkowskiego prezydent Komorowski i inni politycy PO zachowują się tak, jakby się Polonii bali. Podczas ich wizyt w USA organizowane są tylko zamknięte spotkania. Wejść na nie mogą jedynie zaproszeni wcześniej przedstawiciele wybranych organizacji polonijnych – stwierdził poseł PiS. Kwiatkowski przypomniał, że prezydent Komorowski i koalicja PO-PSL wielokrotnie obiecywali rozwiązanie problemu wizowego. – Skończyło się jak zwykle pod rządami PO – na szumnych zapowiedziach. Polska jest sojusznikiem Stanów Zjednoczonych. Uczestniczy w misji w Afganistanie, polscy żołnierze byli w Iraku. W zamian Polska powinna domagać się traktowania na zasadach partnerskich. Niestety, polski rząd i minister Sikorski nie podejmują wystarczających i skutecznych działań w tej sprawie. Wizy są tylko przykładem – podsumował poseł PiS.
W ubiegłym roku Kongres Polonii Amerykańskiej stanu Illinois wyróżnił Nagrodą Dziedzictwa profesora Wiesława Biniendę, opowiadając się tym samym za jego raportem na temat katastrofy pod Smoleńskiem. Binienda jest dziekanem wydziału inżynierii Uniwersytetu Akron w stanie Ohio oraz członkiem grupy ekspertów ds. badań katastrof lotniczych takich instytucji i firm jak NASA, FAA oraz Boeing. Ma doktorat z dziedziny badania wytrzymałości materiałów i jest honorowym członkiem Amerykańskiego Stowarzyszenia Inżynierów Lądowych (ASCE). Redaguje też naukowe czasopismo „Journal of Aerospace Engineering”. Binienda to jeden z najważniejszych ekspertów sejmowego zespołu Antoniego Macierewicza ds. badania przyczyn katastrofy smoleńskiej, a jego raport na ten temat to całkowite zaprzeczenie wniosków z raportu komisji Millera.
Wojciech Minicz
