Chicago (Inf. wł.) – Bezdomni w Chicago zostali policzeni, ale wyniki jeszcze nie były wczoraj znane (gdy nasza gazeta była oddawana do druku). Dziesiątki ochotników zakończyło liczenie rano 23 stycznia. Odwiedzili wszystkie przytułki i ośrodki opieki w przekonaniu, że znakomita większość bezdomnych schroniła się w nich przed dużym mrozem.
Całonocna akcja liczenia (z wtorku na środę) zorganizowana była i koordynowana przez Chicagowski Departament ds. Rodziny i Pomocy Społecznej (Chicago Department of Family and Support Services) z udziałem ponad dwustu wolontariuszy.
Dzięki przeprowadzonej akcji władzom Chicago będzie łatwiej ubiegać się o fundusze federalne na pomoc dla bezdomnych.
Akcja zliczania bezdomnych dwa lata temu wykazała, że na ulicach miasta lub bez stałego adresu zamieszkania żyje około pięć tysięcy osób.
(ao)