Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama KD Market

William Beavers uznany winnym

 


Ława przysięgłych obradowała nad decyzją zaledwie półtorej godziny. Werdykt sfinalizował trwający tydzień proces sądowy.


 


Sędziowie przysięgli uznali, że 76-letni Beavers naruszył przepisy dotyczące funduszy wyborczych, by zaspokoić nałóg hazardowy.


 


Po rozprawie polityk i jego adwokat stwierdzili, że władze federalne przekształciły sprawę podatkową w aferę hazardową. Zapewnili, że będzie apelacja od wyroku.


 


Beavers stwierdził, że "nie ma praw zabraniających używania funduszy kampanijnych do uprawiania hazardu". Dodał, że "nie ma problemu hazardowego", a więc nie jest nałogowym graczem.


 


Przebieg rozprawy zapowiadał się sensacyjnie, ponieważ Beavers – który jest również byłym radnym chicagowskim i policjantem – deklarował, że będzie zeznawał we własnej obronie.


 


Utrzymywał przed rozprawą na forum medialnym, że został oskarżony, ponieważ odmówił śledczym federalnym noszenia podsłuchu i nagrywania swojego kolegi z Rady Powiatu Cook, komisarza Johna P. Daley (brata byłego burmistrza Richarda M. Daley), który jest przewodniczącym wpływowego Komitetu Finansów. Komisarz John Daley powiedział mediom, że sprawa Beaversa "nie dotyczy go w żaden sposób".


 


Sędzia federalny James Zagel zarządził, iż Beavers może postawić swoje zarzuty pod adresem śledczych federalnych tylko zeznając osobiście przed sądem. Ostatecznie Beavers zrezygnował z tej opcji i proces odbył się bez specjalnych rewelacji. Na dodatek sędzia Zagel zabronił adwokatom i oskarżycielom wypowiadania się na forum publicznym na temat procesu.


 


Śledczy federalni twierdzili, że mają solidne dowody pokazujące, że Beavers nie zapłacił podatku od prawie 250 mln dol., które pobrał ze swojego funduszu kampanijnego, a następnie wpłacił na swoje konto emerytalne i przegrał w kasynie.


 


Beavers zaprzeczał zarzutom. Utrzymywał, że podatki zapłacił, gdy tylko zorientował się, że tego nie zrobił w wyniku zwykłej pomyłki, a kwotę pożyczoną z funduszy kampanijnych zwrócił w całości.


 


Oryginalnie rozprawa Beaversa miała się rozpocząć w grudniu, ale została odroczona na trzy miesiące z powodu choroby jednego z adwokatów.


 


Przypomnijmy, że w okresie od 1972 do 2010 roku 29 radnych chicagowskich zostało skazanych za korupcję.


 


(ao)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama