Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 14 lipca 2025 23:51
Reklama KD Market

Imigracyjny pomysł z Arizony żywy w innych stanach

Pomimo, że kontrowersyjna ustawa z Arizony, wymierzona w nielegalnych imigrantów, została zablokowana przez sąd, pomysły władz tego przygranicznego stanu spodobały się ustawodawcom w innych częściach USA. Co najmniej 25 innych stanów chce przyjąć podobne legislacje. Wygrana Republikanów w ostatnich wyborach może im w zrealizowaniu tych planów pomóc. Ze szczególną przychylnością przepisy z Arizony spotkały się w Teksasie – stanie, który także graniczy z Meksykiem, i w którym nielegalni imigranci są poważnym problemem...
Reklama
Pomimo, że kontrowersyjna ustawa z Arizony, wymierzona w nielegalnych imigrantów, została zablokowana przez sąd, pomysły władz tego przygranicznego stanu spodobały się ustawodawcom w innych częściach USA. Co najmniej 25 innych stanów chce przyjąć podobne legislacje. Wygrana Republikanów w ostatnich wyborach może im w zrealizowaniu tych planów pomóc.
Ze szczególną przychylnością przepisy z Arizony spotkały się w Teksasie – stanie, który także graniczy z Meksykiem i w którym nielegalni imigranci są poważnym problemem. Projekt ustawy, w myśl której przedstawiciele organów ścigania będą mieć prawo sprawdzać status imigracyjny zatrzymanych osób, zgłosiła zasiadająca w stanowej Izbie Reprezentantów stanu Teksas, Debbie Riddle. Przyznaje ona, że chociaż zdaje sobie sprawę z tego, że przepisy te podzielą najprawdopodobniej losy ustawy z Arizony i zaskarżone zostaną przez władze federalne, to jej inicjatywa i tam ma sens. Zwraca bowiem uwagę Białego Domu na palący problem, jakim dla przygranicznych stanów są nielegalni imigranci. „Sytuacja wymyka się spod kontroli jeżeli chodzi o kryminalną działalności przygranicznych gangów. Przestępczość jest na zastraszająco wysokim poziomie i pora coś z tym zrobić. I nie interesuje mnie czy będzie to poprawne politycznie” – mówi Debbie Riddle. Większość regulacji zawartych w ustawie SB 1070 podpisanej w kwietniu przez gubernator Arizony nie weszła w życie, gdyż sąd uznał je za niezgodne z konstytucją. Wśród nich jest m.in. przepis pozwalający stróżom prawa na sprawdzanie statusu imigracyjnego zatrzymanych osób oraz zapis nakazujący posiadanie przy sobie dokumentów poświadczających legalność pobytu na terenie USA. Gubernator Jan Brewer nie daje jednak za wygraną i złożyła w tej sprawie apelację. Ustawa zgłoszona w Teksasie także dawałaby prawo sprawdzania statusu wobec każdej osoby, która została aresztowana za złamanie prawa. Ponadto władze stanu miałyby prawo cofnąć swoje dotacje miastom, które przyjęłyby status tzw. sanctuary city (miast-sanktuariów) i pobłażliwe traktowałyby osoby przebywające w USA nielegalnie. Szanse na to, że legislacje wymierzone w nielegalnych imigrantów będą w poszczególnych stanach coraz bardziej popularne wzrosły wraz z wygraną Republikanów w wyborach uzupełniających na początku listopada. Jednocześnie zmalały szanse na wprowadzenie reformy prawa imigracyjnego na szczeblu stanowym. Wygrana GOP na poziomie władz lokalnych w wielu stanach może okazać się przyczynkiem do wprowadzenie rygorystycznych przepisów na poziomie stanowym. Według komentatorów politycznych Republikanie zyskali bowiem polityczną przewagę i nie zawahają się jej wykorzystać. Ustawy wymierzone w nielegalnych imigrantów, podobne do tej z Arizony wprowadzić chce co najmniej 25 amerykańskich stanów: Georgia, Mississippi, Oklahoma, Południowa Karolina Tennessee, Utah, Floryda, Nebraska, Pennsylwania, Arkansas, Indiana, Kolorado, Wirginia, Minnesota, Missouri, Idaho, Kansas, Maryland, Nevada, Massachusetts, Północna Karolina, Michigan, Ohio oraz Rhode Island. MNP (US Money Talk) Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reklama
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama