
Wygląd poduszek, przeznaczonych dla wielu marek samochodowych (m.in.Lexus, Honda, Toyota), nie budził podejrzeń. Dochodzenie było prowadzone w związku z przechwyceniem dużego transportu tych urządzeń z Chin, informuje CBS. W warsztacie znaleziono 31 poduszek, z których 24 były podróbkami.
Jak mówi Tom Dart, szeryf powiatu Cook, znalezione w Bridgeview poduszki to czubek góry lodowej. Wielu właścicieli samochodów może już mieć te niebezpieczne wyposażenie zainstalowane w swoich pojazdach. Jak wykazały testy przeprowadzone przez National Highway Traffic Safety Administration (NHTSA), poduszki czasem w ogóle nie działają, czasem działają wadliwie, a w niektórych przypadkach mogą nawet eksplodować, wyrzucając metalowe "szrapnele".
Władze celne informowały wcześniej Gondka o zatrzymaniu transportu fałszywych poduszek powietrznych, zamówionych dla jego warsztatu.
Zarówno właściciel G7 Auto Diagnostic, Stanisław Gondek, jak i jego wspólnik Grzegorz Lepkowski zostali aresztowani pod zarzutem wykorzystywania podrobionych znaków firmowych.
Osoby, które podejrzewają, że mają zainstalowane, podrobione poduszki w swoich pojazdach, mogą znaleźć potrzebne informacje na stronie internetowej NHTSA: www.safecar.gov
(kc)








