
O sytuacji Laury Kubiak informowała telewizja WLS. Policjantka naraziła się przełożonym skargą na kolegę z pracy, który zamierzał ją uderzyć. Zamiast zająć się sprawą i ukarać winnego - ukarano Laurę Kubiak w obawie, że zgłoszenie tego incydentu negatywnie zaważy na imieniu CPD.
Policjantka twierdzi, że sprawca napaści nie dostał nawet reprymendy, podczas gdy ją i świadka zajścia przeniesiono do innych, znacznie gorszych zajęć.
Sądzono, że na tym sprawa się skończy. Kubiak nie dała jednak za wygraną. Wniosła przeciw departamentowi policji skargę do sądu. Na ciąg dalszy musimy więc poczekać.
(eg)








