Detroit. Szokujący spadek liczby mieszkańców
W Detroit, jednym z najważniejszych w świecie ośrodków produkcji samochodów, na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat o 25 proc. spadła liczba mieszkańców. Według danych Biura Spisu Powszechnego w 2000 roku metropolię zamieszkiwało 951 270 osób, podczas gdy w ubiegłym roku liczba ta nie przekroczyła 713 777 i była najniższa od 1910 roku.
- 07/02/2012 01:25 PM
W Detroit, jednym z najważniejszych w świecie ośrodków produkcji samochodów, na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat o 25 proc. spadła liczba mieszkańców. Według danych Biura Spisu Powszechnego w 2000 roku metropolię zamieszkiwało 951 270 osób, podczas gdy w roku 2010 liczba ta nie przekroczyła 713 777 i była najniższa od 1910 roku.
Detroit lata świetności przeżywało na początku XX wieku, kiedy to swoje siedziby założyły tu trzy amerykańskie koncerny samochodowe: Ford Motor Company ( w 1903 r.), General Motors (w 1916) i Chrysler (w 1925). W 1950 roku populacja miasta sięgała 1,85 mln i plasowała metropolię na czwartym miejscu największych miast w USA.
Ale dziś to już przeszłość. Demografowie tłumaczą, że spadek liczby mieszkańców ma źródło zarówno w migracji ludności na przedmieścia a także załamaniem rynku motoryzacyjnego i utratą pracy przez znaczną liczbę osób.
Z danymi Biura Spisu Ludności nie chcą się zgodzić przedstawiciele miasta twierdząc, że opublikowane dane są nierzetelne. Burmistrz miasta Dave Bing zamierza walczyć o każego mieszkańca, ponieważ jak twierdzi: "Mamy straszny kryzys fiskalny i dlatego musimy walczyc o każdego dolara". Jeśli bowiem uda się miastu zweryfikować liczbę jego mieszkańców i przekroczyć magiczną liczbę 750 tys. wówczas metropolia może liczyć na inną pulę dofinansowania federalnego i stanowego.
Ale tendencje z Detroit odzwierciedlają sytuację w całym stanie Michigan, którego populacja spadła o 0,6 proc. i obecnie wynosi 9,89 mln mieszkańców. Tendencje spadkowe przełożyły się na zmniejszenie reprezentacji stanu na Kapitolu.
Dlatego zdaniem guberantora Ricka Snydera "liczby jasno pokazują, że Michigan nie podźwignie się jeśli Detroit i inne duże miasta stanu tego nie zrobią. Pozwolenie na wyjazd do innych stanów młodym, zdolnym ludziom i zaniechanie restrukturyzacji naszych ośrodków mejskich jest drogą donikąd".
Według szacunkowych danych Detroit jest obecnie skupiskiem ćwierćmilionowej Polonii.
MB
Reklama








