
21-letnia kobieta zmarła w sobotę 25 lipca na peronie stacji Washington i Wells. Przeprowadzona w niedzielę sekcja zwłok wykazała, że była w ciąży. Przyczyną śmierci był zakrzep płucny.
W sobotę 25 lipca ok 7.00 policja chicagowska otrzymała zgłoszenie o nieprzytomnej młodej kobiecie, którą pasażerowie brązowej linii kolejki CTA znaleźli na peronie stacji Washington i Wells. Przybyli na miejsce funkcjonariusze stwierdzili zgon 21-latki, zidentyfikowanej jako June Ward.
W niedzielę przeprowadzono sekcję zwłok. Przyczyną nagłej śmierci June Ward okazał się skrzep, który powstał w nodze i dotarł do arterii płucnej, blokując ją. Sekcja wykazała również, że 21-latka była w ciąży. Policja bada okoliczności jej śmierci.
(gd)








